W zakończonej przed momentem gali w Atlantic City (New Jersey, Stany Zjednoczone), Joseph Adorno (17-1-2) wygrywa jednogłośną decyzją sędziów z Hugo Alberto Roldanem (21-1-1) i zdobywa pas IBF Latino kategorii super lekkiej (super lightweight). W walkę dużo lepiej wszedł Adorno, który po doskonałej pierwszej rundzie, posłał w drugiej odsłonie Roldana na matę ringu. Do piątej rundy walka wyglądała bardzo jednostronnie, jednakże w drugiej połowie pojedynku niepokonany do piątkowego wieczoru Roldan ruszył do ataku i prezentował się znacznie lepiej, aż do końca ostatniej, dziesiątej rundy. W ostatecznym rozrachunku wszyscy sędziowie punktowali w stosunku 95-94 na korzyść Adorno, który odnotowuje bardzo cenne zwycięstwo.

W co-main evencie kibice zgromadzeni w Bally’s Event Center byli świadkami bardzo ciekawego pojedynku w limicie kategorii piórkowej (featherweight) pomiędzy debiutującym na amerykańskich ringach Bernardem Angelo Torresem (16-1-0), a Frency’m Fortunato Sayą (14-1-0). Torres był liczony w czwartej rundzie, jednakże szybko wstał i kontynuował rywalizację, będąc w drugiej połowie walki znacznie bardziej aktywnym pięściarzem, który mocno wywierał presję na swoim przeciwniku, zadając przy tym dużo ciosów, które dochodziły do pięściarza z Dominikany. Ostatecznie to Fortunato opuścił ring jako zwycięzca, wygrywając niejednogłośną decyzją. Jeden z sędziów punktował 95-94 na korzyść Fortunato, drugi odnotował taką samą punktację na korzyść Torresa, jednakże u trzeciego widniał wynik 97-92 na korzyść zwycięzcy, czego nie można nazwać do końca sprawiedliwym wynikiem, zważywszy na przebieg całej konfrontacji.

Kartę główną rozpoczął z kolei pojedynek powracającego po trzynastomiesięcznej przerwie Janelsona Bocachici (17-1-1) i Roimana Villi (25-1-0). W zakontraktowanej na osiem rund walce w kategorii półśredniej (welterweight) lepszy okazał się drugi z wymienionych, który na pełnym dystansie pewnie wypunktował Bocachicę, odnotowując dwudzieste piąte zwycięstwo na zawodowym ringu. Villa już w drugiej rundzie powalił Amerykanina na matę ringu, kontrolując następnie przebieg pojedynku.

Autor: Michal Adamczyk – redaktor naczelny. Kontakt: frontoffice@boxingzone.org, Twitter: Mike94Steek