Podczas sobotniej gali w Las Vegas (Nevada, Stany Zjednoczone), David Morrell (9-0-0) w brutalny sposób znokautował już w pierwszej rundzie Yamaguchiego Falcao (24-2-1), broniąc tym samym po raz piąty tytułu WBA “Regular”, kategorii super średniej (super middleweight). 25-letni Kubańczyk w swojej kolejnej walce chciałby zmierzyć się z tymczasowym czempionem organizacji WBC, Davidem Benavidezem (27-0-0), który jest obecnie obowiązkowym pretendentem do walki z Saulem “Canelo” Alvarezem (58-2-2).
– Jestem bardzo podekscytowany. To był dla mnie wielki moment i wielka noc, więc nokaut w pierwszej rundzie smakuje niesamowicie. Myślę, że dzisiejszej nocy, był to najlepszy moment w mojej karierze. To było wielkie wydarzenie i miałem przed sobą dobrego przeciwnika. David Benavidez jest następny. Gdzie on jest? Chcę z nim walczyć. On jest następny, sto procent. Nie chcę żadnego innego faceta w kategorii super średniej – tylko Benavidez. Szanuję zarówno jego, jak i jego zespół, ale w ringu nie mam szacunku do niczego. – powiedział Morrell.
Autor: Michal Adamczyk – redaktor naczelny. Kontakt: frontoffice@boxingzone.org