Oficjalnie: dwukrotny mistrz olimpijski (2016, 2020) i jeden z najlepiej zapowiadających się kubańskich pięściarzy, Robeisy Ramirez (11-1-0), powróci do ringu pierwszego kwietnia, na gali w Tulsie (Oklahoma, Stany Zjednoczone). Rywalem 29-latka, będzie były predendent do tytułu mistrza świata, Isaac Dogboe (24-2-0). W stawce pojedynku, znajdzie się wakujący tymczasowy pas WBO kategorii piórkowej (featherweight), zaś zwycięzca zmierzy się w następnej kolejności o pełnoprawny tytuł mistrzowski, który na ten moment znajduje się w posiadaniu Emanuela Navarrete (36-1-0). 

Ramirez, dość niefortunnie rozpoczął swoją przygodę z boksem zawodowym, bowiem na samym starcie zaliczył porażkę. Kubańczyk szybko jednak udowodnił, iż był to jedynie wypadek przy pracy. Przełomową walką w dotychczasowej karierze Ramireza, było ubiegłoroczne starcie z Abrahamem Novą (22-1-0), które zakończyło się bardzo źle dla Amerykanina. Nova został potężnie znokautowany prawym sierpem w piątej rundzie, a następnie długo nie podnosił się z ringu. 

Kolejnym przeciwnikiem Kubańczyka, miał być były mistrz świata, Jessie Magdaleno (29-1-0), jednakże ten na parę tygodni przed terminem, wycofał się z walki, tłumacząc swoją decyzję kontuzją. Włodarze z Top Rank skontaktowali się zatem z Jose Matiasem Romero (26-3-0), który przyleciał z Argentyny do Stanów, stawić czoła dwukrotnemu mistrzowi olimpijskiemu. Ramirez po raz kolejny nie pozostawił żadnych wątpliwości, i znokautował Romero w dziewiątej odsłonie. 

Widzieliśmy, jak Robeisy Ramirez wyrósł z utytułowanego olimpijczyka, do młodego faceta u progu sławy. Isaac Dogboe to nie jest popychadło i będzie dotychczasowym największym sprawdzianem w karierze Ramireza. Spodziewam się ekscytującej, pełnej dramaturgii walki dla świetnych fanów z Tulsy. – przekazał w informacji prasowej szef Top Rank, Bob Arum. 

Isaac Dogboe może niewątpliwie pochwalić się większym doświadczeniem, niż jego najbliższy rywal. Urodzony w Ghanie pięściarz, przegrywał raptem dwukrotnie, za każdym razem ze wspomnianym wcześniej Navarrete, w czasach, gdy obaj startowali jeszcze w kategorii super koguciej (super bantamweight), co miało miejsce na przestrzenie 2018 i 2019 roku. W swojej ostatniej walce, Dogboe pokonał nienednogłośną decyzją sędziów Joeta Gonzaleza (25-3-0) po bardzo wyrównanej walce. 

Autor: Michal Adamczyk – redaktor naczelny. Kontakt: frontoffice@boxingzone.org, Twitter: Mike94Steek