Grupa promotorska Matchroom Boxing ogłosiła dzisiaj, że 19 grudnia na gali w San Antonio (Teksas) w walce wieczoru, Saul “Canelo” Alvarez (53-1-2) zmierzy się z Callumem Smithem (27-0-0) nie tylko o tytuł mistrza świata federacji WBA wagi super średniej (super middleweight), ale także o wakujący pas WBC tej kategorii wagowej.

Przypomnijmy, że w połowie sierpnia, ówczesny mistrz WBC, David Benavidez (23-0-0) nie zmieścił się w limicie kategorii super średniej, w efekcie czego mistrzowski pas stracił już przed walką, a o tytuł mógł wtedy walczyć tylko rywal Amerykanina, Roamer Alexis Angulo (26-2-0). Jak można było się wtedy spodziewać, Benavidez wygrał  przed czasem, w związku z czym tytuł WBC nie należy obecnie do nikogo. Podczas walki pomiędzy Canelo a Smithem, ten drugi będzie bronił mistrzostwa świata WBA, a wakujący tytuł WBC znajdzie się w stawce pojedynku. 

  • Federacja WBC jest niezwykle dumna, że w takiej walce znajdzie się nasz pas kategorii super średniej. Canelo i Smith zapewnią światu wspaniałe zakończenie tego roku i sprawią, że fani z całego świata będą świętować z dużą ilością rozrywki i radości. – powiedział Mauricio Sulaiman, prezydent federacji WBC. 

Swojej radości z zaistniałej sytuacji nie kryje także szef Matchroom Boxing, Eddie Hearn. 

  • Jestem zachwycony faktem, że zwycięzca tej walki zostanie mistrzem świata WBC kategorii super średniej. Canelo jest najlepszym pięściarzem na świecie bez podziału na kategorie wagowe, a Callum Smith jest numerem jeden na świecie w kategorii super średniej. Zwycięzca powinien 19 grudnia z dumą założyć zielony pas WBC. – powiedział Hearn. 


źródło: WBC/Matchroom Boxing