W dniu 10 grudnia 1958 roku Archie Moore stanął do obrony tytułu w wadze półciężkiej a jego rywalem był mocno bijący Yvon Durelle. Walka odbyła się na terenie challengera, w Kanadzie, ale oczywiście to Moore był uważany za wielkiego faworyta starcia. Już w pierwszej rundzie doszło do trzech nokdaunów! Na podstawie współczesnych przepisów (z wyjątkiem tych z federacji WBC) walka z takim przebiegiem zakończyłaby się po trzecim nokdaunie a więc to Durelle by zwyciężył. Łącznie Moore leżał na deskach czterokrotnie i najwyraźniej miał szczęścia iż zdołał przetrwać w tej walce kryzys. Co prawda w 11 rundzie Moore znokautował swojego kanadyjskiego przeciwnika i obronił pas. Starcie jest uznawane jako jedno z najlepszych walk historii boksu zawodowego a po czasie Durelle, w większości dzięki tej walce, stał się w Kanadzie niemal postacią kultową.