Caleb Plant (22-2-0) to bez wątpienia czołowy pięściarz mocno obsadzonej kategorii super średniej (super middleweight). W listopadzie 2021 roku, Amerykanin stracił tytuł mistrza świata organizacji IBF na rzecz Saula “Canelo” Alvareza w walce o niekwestionowany czempionat kategorii do 168 funtów. Mimo porażki przed czasem, Plant pozostawił po sobie dobre wrażenie i liczy na to, że w niedalekiej przyszłości otrzyma możliwość rewanżu z Meksykaninem.
– Styl Canelo zmieniał się na przestrzeni lat, ale nie chcę w to wchodzić. Jestem blisko rewanżu. Korygowanie przeciwników nigdy nie wychodzi na dobre. Pozwolę mu robić swoje i jestem pewien, że wkrótce się spotkamy. – mówi Plant w rozmowie z I Am Athlete.
Porażka Planta z Alvarezem, była pierwszą w jego zawodowej karierze. Urodzony w Nashville (Tennessee, Stany Zjednoczone) pięściarz udanie powrócił między liny w październiku ubiegłego roku, ciężko nokautując byłego mistrza świata Anthony’ego Dirrella (34-3-2). Pod koniec marca, Plant stoczył bardzo interesującą walkę z Davidem Benavidezem (27-0-0) przegrywając ostatecznie jednogłośną decyzją sędziów. Pierwsze pięć rund śmiało można było wówczas zapisać na konto Planta, jednakże w dalszej fazie rywalizacji przeważał Benavidez, co pozwoliło mu odnieść dwudzieste siódme zwycięstwo w zawodowej karierze.
– Przegrałem z Canelo i musiałem wziąć trochę wolnego, aby wyleczyć kontuzję, której doznałem na treningu. Wróciłem i walczyłem z dwukrotnym mistrzem świata Anthonym Dirrellem. Następnie poszedłem walczyć z Davidem Benavidezem i przegrałem. Natychmiast wróciłem na salę treningową, próbując wygładzić pewne krawędzie w moim arsenale i poprawić swoje wyniki i wygląda na to, że wrócę na ring pod koniec roku. Benavidez jest wielkim facetem. To naprawdę zawodnik kategorii kategorii półciężkiej, który zabija się, żeby zrobić limit wagi super średniej. To też była zacięta walka. Będę kontynuował wygładzanie niektórych krawędzi w mojej grze. – powiedział Plant.
Autor: Michal Adamczyk – redaktor naczelny. Kontakt: frontoffice@boxingzone.org