Jeden z najbardziej wpływowych i rozpoznawalnych pięściarzy na świecie, Saul “Canelo” Alvarez (60-2-2) poinformował kilka dni temu, iż we wtorek, będąc gościem meksykańskiej telewizji Azteca TV, przekaż ważny komunikat dotyczący jego dalszej kariery. Jak przekazuje Rick Glaser, Meksykanin poinformuje o zerwaniu kontraktu ze swoim dotychczasowym biznesowym partnerem, grupą Premier Boxing Champions należącą do Ala Haymona.
Canelo podpisał kontrakt z Haymonem w lipcu ubiegłego roku, a ich umowa miała obejmować trzy pojedynki. Meksykański pięściarz stoczył zaledwie jedną, kiedy to we wrześniu zdeklasował byłego niekwestionowanego czempiona wagi super półśredniej (super welterweight), Jermella Charlo (35-2-1), broniąc swoich wszystkich czterech tytułów (WBA, WBC, IBF, WBO) kategorii super średniej (super middleweight). Według Glasera, Premier Boxing Champions nie posiada wystarczająco pieniędzy, aby opłacić Canelo.
33-latek stanie się zatem po raz kolejny wolnym agentem, wobec czego będzie mògł swobodnie negocjować kontrakty z innymi promotorami. W ostatnim czasie dużo mòwi się na temat potencjalnej walki Canelo z Jaime’m Munguią (43-0-0), który swoje usługi świadczy dla Oscara De La Hoya z Golden Boy Promotions. O walkę z Alvarezem mocno zabiega również Terence Crawford (40-0-0), z tym, że obu pięściarzy dzielą aż trzy dywizje. Pod koniec lipca ubiegłego roku, Crawford stał się niekwestionowanym mistrzem świata dywizji półśredniej (welterweight), zatrzymując w dziewiątej rundzie Errola Spence’a Jr (28-1-0).
Autor: Michal Adamczyk – redaktor naczelny. Kontakt: frontoffice@boxingzone.org