To była niezwykla wyrównana walka – w zakończonej przed momentem gali w Londynie (Anglia) Dereck Chisora (33-12-0) pokonał Kubrata Puleva (29-3-0) i zdobył pas WBA International kategorii ciężkiej (heavyweight). Anglik wygrał niejednogłośną decyzją sędziów na dystansie dwunastu rund po bardzo wyrównanej, oraz brudej walce. Dla Chisory jest to pierwsze zwycięstwo od listopada 2019 roku.
Przed walką wieczoru Israil Madrimov (8-0-1) podejmowal MIchela Soro (35-3-2) w eliminatorze do tytułu mistrza świata kategorii super półśredniej (super welterweight) z ramienia federacji WBA. W walkę zdecydowanie lepiej wszedł Madrimov zadając dużo więcej celnych ciosów, wykazując się przy tym dużo większą aktywnością. W trzeciej rundzie doszło do przypadkowego zderzenia głowami, w efekcie czego, łuk brwiowy u Soro uległ rozcięciu. Francuz nie był zdolny do dalszej rywalizacji, wobec czego walka zakończyła się technicznym remisem. Dla obu pięściarzy był to bezpośredni rewanż za walkę sprzed blisko pięciu miesięcy, którą wygrał Madrimov.
Jeszcze wcześniej między linami zobaczyliśmy walkę pomiędzy Caoimhinem Agyarko (12-0-0), Łukaszem Maćcem (28-5-1) o pas WBA International kategorii super półśrednie. Pięściarz z Irlandii od samego początku boksował dużo lepiej, bazując głównie na lewym sierpowym, oraz lewym prostym, z czym Maciec nie mógł sobie ewidentnie poradzić. Walka zakończyła się na pełnym dystansie po dziesięciu rundach, w której pewne zwycięstwo odniósł Agyarko.
Autor: Michal Adamczyk