20 maja na gali w Las Vegas (Nevada, Stany Zjednoczone), niekwestionowany mistrz świata kategorii lekkiej (lightweight), Devin Haney (29-0-0) zmierzy się w swojej drugiej bezpośredniej obronie wszystkich czterech (WBA, WBC, WBO, IBF) pasów przeciwko Vasiliy’owi Lomachenko (17-2-0). Dla Amerykanina, będzie to pierwsza walka w rodzinnym kraju od blisko półtora roku. Haney docenia osiągnięcia i wybitne umiejętności ukraińskiego geniusza boksu, jednakże jest pewien swoich umiejętności, oraz zwycięstwa w ich nadchodzącej walce.
– Lomachenko jest dobrym pięściarzem, który w przyszłości zapisze się w Galerii Sław. Nie odbieram mu niczego, lub tego co osiągnął w tym sporcie. I choć nie dał mi szansy w 2019 roku, gdy rzuciłem mu wyzwanie, to nie będę już małostkowy. To jest walka, której fani naprawdę chcą, a ja do niej dopuściłem. Stałem się dwa razy lepszy od rewanżu z Kambososem i wierzcie mi, lub nie, ale im lepszy jest mój przeciwnik, tym lepiej walczę. Nie mogę doczekać się tej walki! Wiem, że Lomachenko ma bardzo wysokie IQ bokserskie, ale 20 maja to ja pokażę, że jestem najlepszym pięściarzem na świecie. Jestem gotów bronić mojego niekwestionowanego mistrzostwa świata w niszczycielski sposób. – powiedział Haney.
Autor: Michal Adamczyk – redaktor naczelny. Kontakt: frontoffice@boxingzone.org