Były mistrz świata kategorii super półśredniej (super welterweight), Jaime Munguia (38-0-0), startujący od dwóch lat w dywizji średniej (middleweight), powróci między liny w walce z D’Mitriusem Ballardem (21-0-1). Do walki obu pięściarzy dojdzie 19 lutego w miejscowości Tijuana (Baja California, Meksyk)rodzinnym mieście Munguii. 

Faworytem bez dwóch zdań jest Meksykanin, dla którego walka z Ballardem, ma być bardziej pojedynkiem na podtrzymanie aktywności, niż próbą umiejętności. Munguia w swojej ostatniej walce pewnie pokonał na punkty Gabriela Rosado (26-14-1) na gali w Anaheim (California, Stany Zjednoczone), w listopadzie zeszłego roku. Co ciekawe, Ballard boksował ostatnio w tym samym miejscu, na kilkadziesiąt minut przed Munguią. Amerykanin pewnie wygrał jednogłośną decyzją sędziów z Paulem Valenzuelą Jr (26-11-0) na dystansie dziesięciu rund. 

Dla Ballarda, będzie to druga zawodowa walka poza Stanami Zjednoczonymi, oraz pierwsza w Meksyku. 28-latek boksował wcześniej w Kanadzie, w 2016 roku, pokonując już w drugiej rundzie Georgo Horvatha (10-4-1) na gali w Montrealu (Quebec, Kanada). Munguia, zaboksuje przed swoją publicznością pierwszy raz od prawie trzydziestu czterech miesięcy. To właśnie w kwietniu 2019 roku, Meksykanin wygrał decyzją większości z Dennisem Hoganem (29-4-1) na gali w Monterrey, i obronił po raz czwarty tytuł mistrza świata, dywizji super półśredniej.