We wtorkowe popołudnie w Jeddah (Arabia Saudyjska) odbyła się pierwsza konferencja prasowa promująca walkę o trzy tytuły mistrza świata (WBO, WBA, IBF) kategorii ciężkiej (heavyweight) pomiędzy broniącym pasów Oleksandrem Usykiem (19-0-0), a Anthony’m Joshua (24-2-0).
Obaj zawodnicy spotkają się ze sobą 20 sierpnia właśnie w Jeddah i będzie to bezpośredni rewanż za walkę z września ubiegłego roku, kiedy to Usyk nie pozostawił wątpliwości, wygrywając z Joshuą jednogłośnie na punkty, w efekcie czego odebrał mu pasy. Ukrainiec nie był szczególnie rozmowny podczas wtorkowej konferencji prasowej.
– Nie lubię długich rozmów. Wszystko co robię to ciężka praca na sali treningowej. Wyjdę do ringu 20 sierpnia i będę cieszył was boksem. Nie uszczęśliwia mnie to, że mam trzy tytuły mistrza świata. Uszczęśliwia mnie to, że mam wspaniałą rodzinę oraz przyjaciół wokół siebie. – powiedział Usyk.
Joshua po rozstaniu z Robem McCrackenem rozpoczął intensywne poszukiwania nowego trenera, który jak najlepiej przygotuje go do rewanżowej walki z Oleksandrem Usykiem. Anglik po porażce z rąk Ukraińca podróżował po Stanach Zjednoczonych odwiedzając takich trenerów jak Eddy Reynoso, Vergil Hunter, czy Ronnie Shields. Ostatecznie wybór padł na Roberta Garcię, który jest przekonany, iż Joshua odzyska utracone w ubiegłym roku pasy.
– Nie mam wątpliwości co do tego, że będziemy mieć potrójną koronę mistrza świata kategorii ciężkiej. – powiedział podczas konferencji Garcia. Joshua powiedział z kolei: – Cały czas jesteśmy podczas swojej drogi do niekwestionowanego mistrzostwa świata. To tylko chwila podczas tej podróży. Skupiamy się na wynaczonym celu. Jeśli Bóg pozwoli, zostanę trzykrotnym mistrzem świata.
Autor: Michal Adamczyk