Kilka dni temu, mistrz świata federacji WBO, kategorii super średniej (super middleweight), Billy Joe Saunders (30-0-0) nie krył zażenowania z racji tego, że jego promotor, Eddie Hearn już planuje kolejną walkę dla jego rywala, Canelo Alvareza (55-1-2), mimo do ich pojedynku dojdzie dopiero ósmego maja.

Hearn współpracuje z Alvarezem, który jest bez wątpienia “złotym cielcem” w ogólnoświatowym boksie i przyciąga przed telewizory masę kibiców z całego świata, a co za tym idzie generuje potężne pieniądze. Meksykanin znajdujący się w posiadaniu tytułów WBC oraz WBA zmierzy się z Saundersem o trzy mistrzowskie pasy, a następnie zostanie mu do zdobycia już tylko ten ostatni – tytuł IBF, należący do Caleba Planta (21-0-0). Hearn już zaciera ręce i planuje ten pojedynek, co ewidentnie nie podoba się Saundersowi, i absolutnie nie ma mu się co dziwić. Niepokonanego Brytyjczyka wspiera jego rodak i mistrz świata kategorii ciężkiej (heavyweight), Tyson Fury (30-0-1), który nagrał video, a swoje słowa kieruje właśnie do Hearna. 

Uważam, że Eddie Hearn i jego grupa Matchroom Boxing są palantami. Zobaczcie na ich pier****ną stronę internetową: wszystko na temat Canelo, Canelo i Canelo. – po czym dodał: promujesz Canelo? Frank Warren jest warty dziesięciu takich jak ty, Eddie, parówo. Wie jak promować zawodników. – mówi Fury.

W tle można było usłyszeć Saundersa, który nazwał Hearna kłamliwym suk****nem. Mistrz świata WBO wyraził również swoje niezadowolenie z tego faktu, że podczas jego walki z Canelo nie będzie żadnego brytyjskiego sędziego, co jednak jest bezpodstawnym zarzutem.