Podczas dzisiejszej gali w Broadbeach (Queensland, Australia) Jai Opetaia (22-0-0) sprawił bardzo dużą niespodziankę i wygrał jednogłośną decyzją sędziów z Mairisem Briedisem (28-2-0) odbierając mu tytuł mistrza świata federacji IBF kategorii junior ciężkiej (cruiserweight). 

Australijczyk od pierwszego gongu narzucił bardzo wysokie tempo, znacznie przeważając nad pięściarzem z Łotwy. W czwartej odsłonię Briedis nadział się na potężny cios ze strony Opetai’i, po czym był mocno podłączony, a po gongu pomylił nawet narożniki. W drugiej połowie walki 37-latek ruszył do boju, jednakże na dystansie dwunastu rund to Australijczyk okazał się lepszym pięściarzem i w pełni zasłużenie zdobył tytuł mistrza świata. 

Autor: Michal Adamczyk