Już za niewiele ponad dwa miesiące (30 września) na gali w Las Vegas (Nevada, Stany Zjednoczone) dojdzie do walki o niekwestionowane mistrzostwo świata kategorii super średniej (super middleweight) pomiędzy broniącym tytułów Saulem “Canelo” Alvarezem (59-2-2), a Jermellem Charlo (35-1-1), dla którego będzie to powrót po ponad szesnastomiesięczej przerwie. Według byłego promotora Alvareza, oraz fenomenalnego przed laty pięściarza, Oscara De La Hoya, Canelo nic nie zyska na walce z Charlo, który na walkę z Meksykaninem awansuje aż o dwie kategorie wagowe. Amerykanin znajduje się bowiem w posiadaniu wszystkich czterech mistrzowskich pasów w limicie kategorii super półśredniej (super welterweight).

Z mojej opinii jako eksperta, awans o dwie kategorie wagowe wyżej – przede wszystkim ukłony dla Charlo, że w ogóle to zrobił. Rozumiem, że to dla niego świetna wypłata i oczywiście wziął to pod uwagę podejmując decyzję o walce z Canelo. To będzie jednak trudne zadanie. Chodzi mi o to, że jeśli wygra, to w porządku, a jeśli przegra, będzie miał idealną wymówkę. “Ej, poszedłem o dwie kategorie wagowe wyżej”. Uważam zatem, że jest to korzystna sytuacja dla Charlo. Nie sądzę, żeby Canelo cokolwiek zyskał pokonując Charlo. I to nie sprawia, że Canelo wygląda tutaj źle, ale to nie jest dla niego korzystne. Ale też może coś w stylu “pozwólcie mi wygrać tę walkę, abym mógł naostrzyć swoje narzędzia na walkę z Benavidezem, lub stawić czoła mocniejszym gościom”. – powiedział De La Hoya w rozmowie z FightHub.

Canelo do tej pory pokonał największe gwiazdy kategorii super średniej, Calluma Smitha (29-1-0), Billy’ego Joe Saundersa (30-1-0) i Caleba Planta (22-2-0), odbierając każdemu z nich pierwsze “zero” w recordzie, oraz mistrzowskie pasy. Wszyscy kibice boksu chcieliby jeszcze, aby Meksykanin “przypieczętował” swoją dominację w wadze super średniej, walcząc z byłym czempionem, niepokonanym Davidem Benavidezem (27-0-0), choć póki co nic nie wskazuje na to, aby taka walka faktycznie doszła do skutku.

Autor: Michal Adamczyk – redaktor naczelny. Kontakt: frontoffice@boxingzone.org