Jak informuje grupa promotorska Top Rank, 29 stycznia na gali w Tulsie (Oklahoma, Stany Zjednoczone), były pretendent do tytułu mistrza świata, kategorii super piórkowej (super featherweight), Robson Conceicao (16-1-0), zmierzy się w walce wieczoru z Xavierem Martinezem (17-0-0) w zakontraktowanej na dziesięć rund walce, która będzie mieć status eliminatora do mistrzowskiego pasa federacji WBC, w którego posiadaniu znajduje się obecnie Oscar Valdez (30-0-0).

Conceicao, w swoim ostatnim pojedynku zmierzył się właśnie ze wspomnianym Valdezem, przegrywając z Meksykaninem po bardzo dobrej walce, jednogłośną decyzją sędziów, na gali w Tucson (Arizona, Stany Zjednoczone), w pierwszej połowie września tego roku. Wokół gali pojawiło się mnóstwo kontrowersji, i nie bez powodu – Valdez na cztery dni przed walką pozytywnie przeszedł testy na doping, a konkretnie wykryto u niego fenterminę, jednkaże mimo to, lokalna komisja stanowa w Arizonie uznała, że Meksykanin może wystartować w walce z Conceicao i nie straci swojego pasa, jeśli do ich decyzji przychyli się sanksonująca jako walkę mistrzowską, federacja WBC, która oczywiście tak zrobiła.

Komisja powołała się na reguły WADA (World Anti-Doping Agency – Światowa Komisja Antydopingowa), według której pod wpływem fenterminy nie można być “w czasie rywalizacji sportowej”, lub na 24h przed, co nijak się ma z kolei do reguł VADA (Voluntary Anti-Doping Association), czyli dobrowolnej organizacji na rzecz walki z dopingiem, której członkiem jest zarówno Valdez, jak i federacja WBC, która pozwalając na walkę Valdeza z Conceicao, pokazała, że łamie własne zasady. Komisja Stanowa dopuściła więc Meksykanina do walki przeciwko Conceicao, dając tym samym zielone światło federacji WBC, która była odpowiedzialna za sankcjonowanie pojedynku. Całą sytuację niewątpliwie można nazwać jednym z największych, jeśli nie największym skandalem kończącego się roku 2021.

24-letni Martinez to jeden z najlepiej zapowiadających się zawodników świata w kategorii super piókowej. W swoim ostatnim pojedynku, pięściarz z Californii, bez żadnych wątpliwości pokonał jednogłośną decyzją sędziów, byłego pretendenta do tytułu mistrza świata, Juana Carlosa Burgosa (34-6-2), a teraz stanie do swojej najważniejszej walki w dotyczczasowej zawodowej karierze. Na ten moment karta walk na gali w Tulsie nie jest jeszcze znana, jednakże o wszystkim co z nią związane, będziemy informować na bieżąco. Transmisję z wydarzenia przeprowadzi telewizja ESPN.