Były niekwestionowany mistrz świata kategorii super lekkiej (super lightweight), Josh Taylor (19-0-0) powróci między liny w obronie tytułu federacji WBO, w bezpośrednim rewanżu z Jackiem Catterallem (26-1-0) w pierwszym kwartale nadchodzącego roku. Szkocki mistrz, skomentował sobotnią walkę Teofimo Lopeza (18-1-0), oraz Sandora Martina (40-3-0), w której niejednogłośną decyzją sędziów lepszy był Lopez. Dla 25-letniego Amerykanina była to druga walka w kategorii super lekkiej, po tym, jak zdecydował się on pójść dywizję wyżej po ubiegłorocznej porażce z George’m Kambososem (20-2-0) o trzy (WBA, IBF, WBO) tytuły mistrza świata dywizji lekkiej (lightweight).

Lopez kilkukrotnie prowokował Taylora twierdząc, iż po wygranej z Martinem, jest on gotów przylecieć na wyspy brytyjskie, aby skrzyżować rękawice z mistrzem świata organizacji WBO (Lopez jest na pierwszym miejscu w rankingu). Amerykanin wygrał z Sandorem Martinem w cieniu kontrowersji, bowiem w opinii wielu, to Hiszpan zasługiwał na końcowy triumf. Nie ma jednak wątpliwości co do tego, iż walka obu pięściarzy była niezwykle wyrównana, jednakże pokazała słabości Lopeza, który był sporym faworytem do pewnego zwycięstwa.

– To utalentowany i dobry chłopak, ale wierzę, że podczas walki, rozwalę go na kawałki. Gość jest trochę klaunem. Wydaje się, że cały czas patrzy poza swoich przeciwników. Dwa razy popełnił ten sam błąd i mało brakowało, a ponownie zapłaciłby za to cenę. Jego wcześniejsze komentarze…on ma cały czas ten sam powracający problem. Polega to na tym, że wydaje mu się, iż zesłał go Bóg, ale chwilę później spada z hukiem na ziemię. Jestem pewien, że go pokonam. Nie zapominajmy jednak, że poradził sobie w walce z Lomachenko, ale przeciez prawda jest taka, że pokonał małego, kontuzjowanego lekkiego, który tak naprawdę mógłby walczyć w dywizji piórkowej. Trzeba mu to oddać, ale inna sprawa, że teraz nie jest już wśród tych nadmuchanych zawodników z kategorii piórkowej. – powiedział Taylor, dla Sky Sports News.

Autor: Michal Adamczyk – redaktor naczelny. Kontakt: frontoffice@boxingzone.org, Twitter: Mike94Steek