Już za blisko półtora tygodnia (20 maja) na gali Top Rank Pay-Per-View w Las Vegas (Nevada, Stany Zjednoczone), w pełni zunifikowany mistrz świata kategorii lekkiej (lightweight), Devin Haney (29-0-0) zmierzy się w swojej drugiej bezpośredniej obronie wszystkich czterech pasów, przeciwko Vasiliy’owi Lomachenko (17-2-0).
Faworytem wśród bukchamerów jest niepokonany Amerykanin, jednakże były mistrz świata, oraz pogromca Lomachenko, Teofimo Lopez (18-1-0) uważa, iż to Ukrainiec wyjdzie zwycięsko z tego pojedynku. Według 25-latka, warunki fizyczne Haney’a, nie wystarczą, aby pokonać fenomenalnego Ukraińca.
– Myślę, że Lomachenko wygra tę walkę. Jedynym powodem, dla którego to mówię, jest IQ jego ciosu, które ten facet zadaje i sposób w jaki to robi. On wymęcza przeciwnika. Nawet jeśli Devin ma warunki, musi się zaangażować. Nie możesz po prostu bawić się z Lomachenko w obronie. Musisz atakować wszystkimi niezbędnymi środkami i nie sądzę, żeby Devin miał w sobie to coś. Różnica gabarytów nie będzie tutaj miała znaczenia. Loma już walczył z większymi. Pomyślcie: dwukrotny mistrz olimpijski, stoczone ponad 400 walk na amatorstwie. Jest byłym mistrzem trzech dywizji. Mam na myśli to, że walczył ze wszystkimi wysokimi facetami, tak samo jak z niskimi. Ogólnie ze wszystkimi jakich można wziąc pod uwagę. Mimo, że Devin ma dobry prosty, będzie zbyt przerażony, aby się w to odpowiednio zaadoptować. – przekazał Lopez w magazynie “DAZN Boxing Show”.
Autor: Michal Adamczyk – redaktor naczelny. Kontakt: frontoffice@boxingzone.org