Już w najbliższą sobotę (28 stycznia) na gali w Londynie (Anglia), Artur Beterbiev (18-0-0) stanie do swojej pierwszej bezpośredniej obrony trzech tytułów mistrza świata (WBC, IBF, WBO), kategorii półciężkiej (light heavyweight), w starciu przeciwko ulubieńcowi lokalnej publiczności, Anthony’emu Yarde (23-2-0). Faworytem pojedynku, jest niewątpliwie Beterbiev, który od początku swojej zawodowej kariery, nokautuje każdego ze swoich rywali.
Ostatnim razem, o potężnej sile rosyjskiego pięściarza, startującego obecnie pod kanadyjską flagą, przekonał się Joe Smith Jr (28-4-0), który w czerwcu ubiegłego roku, przegrał z Beterbievem przez ciężki nokaut już w drugiej rundzie, tracąc tym samym tytuł mistrza świata organizacji WBO. Frank Warren, odpowiedzialny za promocję Yarde, zdaje sobie sprawę z tego, iż Beterbiev to najwyższa możliwa półka, jednakże wierzy on, iż jego pięściarz jest w stanie zatrzymać rosyjskiego “króla nokautów”.
– Beterbiev to niszcząca maszyna. Ma najdoskonalszy bilans ze wszystkich zawodników w boksie zawodowej, bokserski mistrz. To trudna walka dla naszego zawodnika, ale uważam, że Yarde może go pokonać. Yarde wie jak uderzać, oraz potrafi boksować, co już widzieliśmy. Ma więcej doświadczenia. Ogólnie, wydaje mi się, że może tutaj namieszać. – powiedział Frank Warren dla BT Sport.
Autor: Michal Adamczyk – redaktor naczelny. Kontakt: frontoffice@boxingzone.org, Twitter: Mike94Steek