Mimo, że od walki pomiędzy Devinem Haney’em (31-1-0), a Ryanem Garcią (25-1-0) minęło już ponad trzy tygodnie, temat wciąż jest niezwykle gorący, głównie ze względu na wykryty doping u Garcii, który wygrał decyzją większości sędziów, aż trzykrotnie powalając Haney’a na matę ringu. Na ten moment wiadomo tyle, iż Haney złożył pisemny wniosek do Komisji Sportowej Stanu Nowy Jork o dyskwalifikację dla Garcii, w efekcie czego on sam utrzyma “zero” w recordzie. Potwierdzono, że w organizmie Garcii wykryto Ostarynę – środek na wydolność, oraz szybszą regenerację. Pięściarz wysłał do VADA próbkę B, a wyniki testów mają być przedstawione 22 maja.

Co istotne, Garcia nie zmieścił się w żądanym limicie wagi super lekkiej (super lightweight) przystępując do pojedynku z broniącym tytułu mistrza świata Haney’em z nadwagą, w efekcie czego już przed walką było wiadomo, iż “King Ryan” może walczyć jedynie o ewentualne zwycięstwo, ale nie o pas. Swoją opinię na temat konfrontacji pomiędzy dwoma pięściarzami udzielił aktualny czempion WBA, wagi lekkiej (lightweight), Gervonta Davis (29-0-0), który w kwietniu ubiegłego roku znokautował Garcię.

Oglądałem tę walkę i myślę, że Haney przeoczył tego gościa. Widział, co mu zrobiłem, i pomyślał, że on może zrobić to samo. Popełnił wiele złych decyzji i to pokazało, że nie jest tym, za kogo go uważają, ani tym, za kogo się podaje. Życie jednak weryfikuje. – powiedział Davis w rozmowie z Big Boy TV.

Autor: Michal Adamczyk – redaktor naczelny. Kontakt: frontoffice@boxingzone.org | Twitter/X: @MikeSteek94