Niepokonany mistrz świata federacji WBA, kategorii półciężkiej (light heavyweight), Dmitry Bivol (20-0-0) w swojej następnej walce zmierzy się z Gilberto “Zurdo” Ramirezem (44-0-0) – poinformował za pośrednictwem Twittera Eddie Hearn – promotor Bivola. Anglik dodał również, iż do walki obu pięściarzy dojdzie 5 listopada bieżącego roku. Przypomnijmy, że Ramirez jest obowiązkowym pretendentem do tytułu mistrza świata z ramienia federacji WBA, wobec czego Bivol chcąc bronić swojego pasa, nie ma innego wyjścia i musi skrzyżować rękawice z niepokonanym Meksykaninem.
W razie, gdyby dwie strony, czyli promujący Bivola, Eddie Hearn, oraz zajmujący się interesami Ramireza, Oscar De La Hoya nie osiągnęły porozumienia, do licytacji na zorganizowanie walki doszłoby właśnie w poniedziałek. Z racji tego, że obaj promotorzy porozumieli się w sprawie organizacji walki, licytacja nie dojdzie do skutku.
Hearn informował kilka tygodniu temu o tym, że chciałby, aby Bivol w swojej kolejnej obronie zmierzył się z Joshuą Butasi’m (16-0-0) i złożył nawet w tym celu specjalnie pismo do federacji WBA, która pozostała nieugięta i zapowiedziała, że jeśli Bivol nadal chce być mistrzem świata, musi zmierzyć się z obowiązkowym pretendentem, czyli Ramirezem. Co ciekawe, BIvol swoją ostatnią walkę w ramach obowiązkowej obrony stoczył pod koniec 2018, kiedy to pewnie wypunktował Jeana Pascala (36-6-1). Od tego czasu, BIvol stoczył pięć walk – wszystkie w ramach dobrowolnych obron, w tym we wszystkich pewnie triumfował.
Autor: Michal Adamczyk – redaktor naczelny. Kontakt: frontoffice@boxingzone.org, Twitter: Mike94Steek.