Gabriel Rosado (26-13-1) w najbliższą sobotę stanie do walki z byłym mistrzem świata dywizji super półśredniej (super welterweight), Jaime Munguią (37-0-0) i jeśli wygra ten pojedynek, włączy się po raz kolejny w swojej wyboistej karierze w grę o tytuł mistrza świata. Gdy już wydawało się, że pięściarz z Filadelfii (Pennsylvania, Stany Zjednoczone) wyczerpał sto procent swojego potencjału, na jego drodze pojawił się trener Freddie Roach, który wyciska z niego wszystko co najlepsze.

Podręcznikowym przykładem na to stwierdzenie była ubiegłoroczna walka z Danielem Jacobsem (37-3-0). Rosado miał być jednym z etapów budowania kariery Jacobsa w dywizji super średniej (super middleweight) i raczej mało kto obstawiał inny scenariusz w tej walce, niż zwycięstwo Jacobsa. Mimo, że tak się wówczas faktycznie stało, według wielu ekspertów pięściarstwa, a także kibiców, widziało Rosado jako zwycięzcę tego pojedynku. Następnie 35-letni pięściarz przyjął walkę z Bektemirem Melikuzieviem (7-1-0), którego bardzo ciężko znokautował w trzeciej rundzie na gali w El Paso (Texas, Stany Zjednoczone), w czerwcu bieżącego roku.

Rosado po raz kolejny nie był faworytem tego pojedynku, a pokazał, że mimo wieku i prawdziwych wojen jakie za sobą ma, nadal trzeba się z nim liczyć. W najbliższą sobotę Amerykanin zmierzy się z Munguią w limicie kategorii średniej (middelweight), a zwycięzca pojedynku będzie bardzo blisko walki o mistrzostwo świata w dywizji do 160 funtów. Rosado w rozmowie z Give Me Sport, wrócił do walki z Jacobsem, podsumowując miejsce w szeregu swojego byłego rywala.

Daniel Jacobs jest w tyle za mną. Dla mnie Daniel Jacobs to oszust. Niby zachowuje się jak dżentelmen, ale tak naprawdę jest zwykłym dupkiem, naprawdę nim jest. Czuję, że jest za mną w tyle. Dali mu wygrać na punkty, ale tak naprawdę nic od niego nie widać i nie słychać – jest duchem. Ja jestem gościem, który właśnie znokautował Betkemira Melikuzieva, jak mówiliście, potencjalny nokaut roku. Teraz idę w kierunku wielkiej walki z Munguią. W walce z Jacobsem zrobiłem to co musiał zrobić i zrobione. On jest już skończony. – powiedział Gabriel Rosado.