Wiele wskazuje na to, że mistrz świata federacji IBF, oraz WBA kategorii super koguciej (super bantamweight), Murodjon Akhmadaliev (11-0-0) w swojej kolejnej walce zmierzy się z Marlonem Tapalesem (36-3-0) w obowiązkowej obronie, z ramienia federacji IBF. Włodarze organizacji wyznaczyli Filipińczyka jako rywala dla Uzbeka, dając obu stronom czas na negocjacje do 25 października.

Jeśli obie strony do tego czasu nie dojdą do porozumienia, federacja IBF wyznaczy wówczas datę przetargu na organizację pojedynku, do którego ma dojść nie później, niż trzeciego stycznia przyszłego roku. Niepokonany Akhmadaliev w swojej ostatniej walce, po totalnej dominacji znokautował Ronny’ego Riosa (33-4-0) w ostatniej, dwunastej odsłonie, mimo, iż przez kilka rund boksował ze złamaną ręką. Tapales ostatnio zameldował się między linami w połowie maja, demolując na gali w Carson (California, Stany Zjednoczone) Jose Estrellę (23-19-1) już w drugiej rundzie.

Przypomnijmy, że Akhmadaliev, promowany przez Eddie’go Hearna z Matchroom Boxing, po swojej ostatniej walce mocno naciskał na pojedynek unifikacyjny o niekwestionowane mistrzostwo świata kategorii super koguciej, z posiadaczem dwóch pozostałych tytułów, Stephenem Fultonem (21-0-0). W zaistniałej sytuacji, zakładając, że celem Uzbeka jest pełna unifikacja z amerykańskim pięściarzem, będzie musiał zdecydować się na obowiązkową obronę, czyli walkę z Tapalesem. Pytanie brzmi, czy obie strony dojdą do porozumienia, czy też organizatora wyłoni licytacja. Tapales startuje dla grupy promotorskiej MP Promotions, należącej do Seana Gibbonsa.

Autor: Michal Adamczyk – redaktor naczelny. Kontakt: frontoffice@boxingzone.org, Twitter: Mike94Steek