Bardzo smutne informacje dochodzą do nas z Japonii, gdzie krajowa komisja bokserska przekazała wieści o śmierci jednego z najlepiej zapowiadających się zawodników z Kraju Kwitnącej Wiśni. W wieku zaledwie dwudziestu lat, odszedł Kanamu Sakama (9-0-0), którego kariera rozpoczęła się niespełna trzy lata temu.

Japońska Komisja Bokserska podaje, że Sakama miał niebawem powrócić do ringu, jednakże trzy dni temu wycofał się z pojedynku ze względu na zły stan zdrowia. Póki co, nie wiadomo co było przyczyną śmierci młodego pięściarza, choć oficjalny raport ma zostać upubliczniony do 15 kwietnia. Startujący w wadze lekkomuszej (light flyweight) Sakama, swoją ostatnią walkę stoczył pod koniec grudnia ubiegłego roku, wygrywając z Johnem Paulem Gabunilasem (10-3-0), nokautując go już w piątej rundzie podczas gali w Tokio, gdzie głównym wydarzeniem było starcie o niekwestionowane mistrzostwo świata wagi super koguciej (super bantamweight), pomiędzy miejscowym bohaterem, Naoyą Inoue (26-0-0), a Marlonem Tapalesem (37-4-0).

Autor: Michal Adamczyk – redaktor naczelny. Kontakt: frontoffice@boxingzone.org