Terence Crawford (40-0-0) w efektowny sposób pokonał końcem lipca Errola Spence’a Jr (28-1-0) stając się pierwszym niekwestionowanym mistrzem świata wagi półśredniej (welterweight) w erze czterech pasów. 36-letni Amerykanin, chcąc “wycisnąć” jak najwięcej ze swojej kariery, zgłosił gotowość do walki z absolutną gwiazdą szermierki na pięści, Saulem “Canelo” Alvarezem (59-2-2), który znajduje się w posiadaniu wszystkich czterech tytułów mistrza świata w limicie wagi super średniej (super middleweight), czyli aż trzy kategorie wyżej, niż Crawford.
Na ten moment ciężko powiedzieć czy do takiej konfrontacji faktycznie dojdzie. Wiele wskazuje na to, że Crawford w swojej kolejnej walce zmierzy się w bezpośrednim rewanżu z Spence’m, który uruchomił kilka dni temu klauzulę zapisaną w kontrakcie na ich pierwszy pojedynek, choć na ten moment nie wiadomo gdzie i kiedy miałoby dojść do ich ponownej konfrontacji. Swoje zdanie na temat ewentualnego starcia pomiędzy Canelo, a Crawfordem wyraził ten, który w przeszłości dzielił ring zarówno z jednym, jak i z drugim – w obu przypadkach przegrywał przed czasem. Mowa o byłym mistrzu świata, Amirze Khanie (34-6-0.
– Krążą plotki, że Crawford może stanąć do walki z Canelo. Tak sobie myślę: lubię obu tych gości i uważam, że Crawford nie powinien wychodzić ze swojej wagi, bo to już za daleko. Sam tego próbowałem (podczas walki z Canelo, przyp.red), robiłem to u szczytu kariery. Odniosłem wspaniałe zwycięstwo (z Chrisem Algieri’m, przyp.red), a potem poszedłem walczyć z Canelo. – powiedział Khan w rozmowie z Seconds Out.
Saul Alvarez w swojej kolejnej walce zmierzy się z Jermellem Charlo (35-1-1), który na ten pojedynek awansował aż od dwie kategorie wagowe wyżej. Obaj zawodnicy spotkają się ze sobą 30 września na gali w Las Vegas (Nevada, Stany Zjednoczone), a w stawce ich pojedynku znajdą się wszystkie cztery tytuły mistrza świata dywizji super średniej, należące do Alvareza. Khan nie ma wątpliwości co do tego, który z pięściarzy opuści ring z ręką uniesioną w górze.
– Nie widzę tego. Canelo to coś innego, to bestia. Ma siłę i szybkość. Moim zdaniem Canelo jest dużo szybszy w swoich kombinacjach. Canelo to bardzo dobry pięściarz. Nie sądzę, aby ktokolwiek mógł go pokonać w limicie wagi super średniej. – uciął Khan.
Autor: Michal Adamczyk – redaktor naczelny. Kontakt: frontoffice@boxingzone.org