Jesteśmy już na jednej z ostatnich prostych podczas trwającej gali w Los Angeles (California, Stany Zjednoczone). Po zakończonej przed momentem walce pomiędzy Andy’m Ruizem Jr (35-2-1), a Jarrellem Millerem (26-1-2), dwóch z trzech sędziów nie było w stanie wskazać zwycięzcy, wobec czego starcie zakończyło się remisem na dystansie dwunastu rund. Ruiz zaczął bardzo aktywnie i agresywnie, znacznie przeważając do końca czwartej rundy. Następnie to Miller ruszył do ataku, a jego przewaga była widoczna do ostatniego gongu. 

Wcześniej w ringu kibice zgromadzeni w lokalnej BLO Arena oraz ci przed odbiornikami mobilnymi, oglądali jednostronne starcie pomiędzy Martinem Bakole (21-1-0), oraz Jaredem Andersonem (17-1-0). Pierwszy z wymienionych nie zostawił suchej nitki na swoich przeciwniku, powalając go na matę ringu już w pierwszej rundzie. Anderson, dla którego było to pierwsze liczenie w karierze, nieudolnie pròbował szukać walki w półdystansie, co z kolei bardzo odpowiadało Bakole. W piątej rundzie, reprezentant Demokratycznej Republiki Konga powalił Andersona na deski dwukrotnie, przed tym jak sędzia ringowy Jerry Cantu przerwał walkę. 

Autor: Michal Adamczyk – redaktor naczelny. Kontakt: frontoffice@boxingzone.org