W czwartkowe popołudnie na Brooklynie (New York, Stany Zjednoczone) odbyła się konferencja prasowa przed sobotnią galą w Barclays Center, podczas której główne skrzypce zagrają debiutujący w kategorii super półśredniej (super welterweight) Danny Garcia (36-3-0), oraz Jose Benavidez Jr (27-1-1). Przed walką wieczoru między linami zobaczymy Adama Kownackiego (20-2-0), który skrzyżuje rękawice z Ali’m Erenem Demirezenem (16-1-0) w zakontraktowanej na dziesięć rund walce w limicie kategorii ciężkiej (heavyweight). Na karcie głównej zobaczymy także Gary’ego Antuanne Russella (15-0-0), a jego rywalem będzie były mistrz świata dwóch kategorii wagowych, Rances Barthelemy (29-1-1). Poniżej przedstawiamy wypowiedzi z czwartkowej konferencji prasowej.
Adam Kownacki: Powrót oznacza wszystko. Jestem skupiony na tej walce i nie mogę się doczekać zwycięstwa przez nokaut! A potem zobaczę moją rodzinę, która jest teraz w Polsce. Nie jestem tutaj po to, aby się bawić, tylko po to, żeby walczyć! Będę walczył z olimpijczykiem, twardym gościem. On lubi iść do przodu, tak samo jak ja. Wiem, że ma mocną szczękę. Pokonał dobrego zawodnika, jakim jest Gerald Washington. Zastopował go, więc to będzie na pewno ciężki test. Będę miał taką samą strategię – wyjdź i spróbuj mnie zatrzymać. Jak zawsze – witaj na Brooklynie. Nie lubię niczego przewidywać, ale nie widzę możliwości całego dystansu. Chcę powrócić z hukiem i go zatrzymać przed czasem. Walka w Barclays Center zawsze jest przeżyciem, a każdy kto tego nie widział, musi tego doświadczyć. Kup bilet, a w sobotę będzie mnóstwo biało czerwonych koszulek. To będzie świetna noc!
Ali Eren Demirezen: Jestem szczęśliwy z tego powodu, że mogę tutaj być. Zdaję sobie sprawę z tego, że mam do czynienia z doświadczonym zawodnikiem po przegranych, ale jestem też tutaj po to, aby wygrać. Moim celem jest to, aby nie dać nie pokonać. Wychodzę na wojnę i oczekuję, że kibice są gotowi zobaczyć prawdziwą wojnę. To dla mnie bardzo ważna walka i to może doprowadzić mnie do mistrzowskich pojedynków. To szansa, aby zrobić kolejny krok do przodu. Cieszę się, że jestem tutaj w Stanach, to marzenie każdego pięściarza i zamierzam wykorzystać to jak najlepiej.
Gary Antuanne Russell; Wiem, że Barthelemy chcę zrobić coś, aby cos zmieniło się w jego rodzinnym kraju, ale ja też mam swoje cele. Cel kontra cel – musicie tam być w sobotę. Trenowałem i myślałem nad tym co mam do zrobienia. Muszę wygrać tę walkę, aby iść dalej. Rysujemy te linie, a następnie kontynuujemy nasze założenia. Chcemy nadal nokautować i on będzie musiał dać z siebie wszystko.
Rances Barthelemy: Od dawna mam ten sam cel, aby zostać mistrzem świata w trzech kategoriach wagowych. Jestem gotowy, aby pokazać, że jestem w stanie wygrać tę walkę dla Kubańczyków i moich kibiców, którzy dołączą do mnie w sobotnią noc.
Danny Garcia: Jestem 19 miesięcy poza ringiem i cieszę się zarówno życiem bokserskim, jak i poza nim. Spędzałem czas z rodziną, ale też ciężko trenowałem. Przykładowo sparowałem z Chrisem Colbertem czy Stephenem Fultonem. Wydaje mi się, że nigdy nie byłem z tyłu. Mieliśmy świetny obóz treningowy w Filadelfii. Zrobiliśmy wszystko co trzeba, abym mógł czuć się świetnie. Wiedziałem, że idę do kategorii super półśredniej, więc zrobiłem więcej mięśni. Najważniejsze jest to, że czuję się dobrze pod kątem mentalnym.
Jose Benavidez: Jestem gotowy,. Czuję, że jestem silniejszy i dlatego tutaj jestem. To ekscytujące i jestem gotowy pokazać światu, że jestem zawodnikiem kategorii super półśredniej. Jestem większy startując w tej wadze i przede wszystkim mam dużo siło i jestem gotowy. Nikt mnie nie może nawet dotknąć. Nie muszę wyglądać wybitnie, a pokażę to co sobą reprezentuję. Wiem do czego sprowadza się mój talent i planuję zrobić to tak, aby to było łatwe do zrobienia. To będzie dobra walka pełna fajerwerek. Szanuję Danny’ego Garcię, ale jego ojciec za dużo gada. Cieszę się, że ta walka może się odbyć, ale pozwólmy przemówić pięściom.
Autor: Michal Adamczyk