W piątkowe popołudnie w Las Vegas (Nevada, Stany Zjednoczone) odbyła się ceremonia ważenia przed sobotnią galą, gdzie w walce wieczoru zobaczymy legendarnego Manny’ego Pacquiao (62-7-2), który skrzyżuje rękawice z Yordenisem Ugasem (26-4-0) w pojedynku o mistrzostwo świata federacji WBA, kategorii półśredniej (welterweight). 

Pierwotnie, Pacquiao miał zmierzyć się tego dnia z mistrzem świata federacji WBC oraz IBF, Errolem Spence’m Jr (27-0-0), który przez wielu uważany jest za najlepszego obecnie pięściarza w dywizji do 147 funtów. Amerykanin dziesiątego sierpnia na jedenaście dni przed planowaną walką przeszedł gruntowne badania wyznaczone przez Komisję Sportową Stanu Nevada, podczas których okazało się, że Spence Jr nie jest zdolny do walki z Pacquiao i koniecznie musi jak najszybciej przejść operację. Informacja została podana do publicznej wiadomości dzień później, po czym również ogłoszono, że rywalem Filipińczyka będzie Yordenis Ugas. 

Kubańczyk we wrześniu ubiegłego roku zdobył wakujący wówczas mistrzowski pas WBA “Regular”, pokonując Abela Ramosa (27-4-2). Pacquiao ostatnim razem zameldował się między linami w lipcu 2019 roku, kiedy to wygrał jednogłośną decyzją sędziów z Keithem Thurmanem (29-1-0), odbierając mu tytuł pełnoprawnego mistrza świata WBA. W styczniu bieżącego roku federacja ogłosiła jednak, że Pacquiao zostaje pozbawiony pasa ze względu na brak obron i zbyt długą przerwę w startach, a status pełnoprawnego mistrza świata zyskał właśnie Ugas. Blisko 43-letni pięściarz nie krył swojego oburzenia zaistniałą sytuacją informując, że WBA nawet nie kontaktowało się z “Pacmanem” w sprawie obowiązkowej obrony. 

Sama federacja w ostatnich latach zdecydowanie straciła na prestiżu i notorycznie cały czas psuje sobie reputację, robiąc ze światowego boksu własny folwark. Przedstawicielom WBA nie przeszkadzało chociażby to, że Manuel Charr (32-4-0) od 2017 roku nie bronił tytułu, a mimo to stracił go dopiero pod koniec stycznia tego roku, po olbrzymich kontrowersjach. Sytuacji z przekrętami WBA jest znacznie więcej, choć to jednak temat na osobny artykuł. Zarówno Pacquiao jak i Ugas darzą się szacunkiem, którego na pewno nie będzie już podczas walki.

Dzięki Bogu udało się zrobić dzisiaj wagę. Jestem gotowy na moją jutrzejszą historyczną datę. – napisał na Twitterze Ugas, który wniósł na wagę dokładnie 147 funtów, czyli tyle ile wynosi limit dywizji półśredniej. 

Na gali zobaczymy także byłego mistrza świata kategorii półśredniej, VictoraOrtiza (32-6-3), dla którego będzie to powrót między liny po 3.5 letniej przerwie. Rywalem Amerykanina będzie Robert Guerrero (36-6-1), który również nie boksował już blisko dwa lata. Poniżej przedstawiamy wyniki ważenia przed sobotnią galą. 

🇵🇭Manny Pacquiao 146lbs (66.21kg)

🇨🇺Yordenis Ugas 147lbs (66.66kg)


🇺🇸Robert Guerrero 146.75lb (66.55kg)

🇺🇸Victor Ortiz 148lbs (67.12kg) – jeden funt poza limitem

———


🇺🇸Carlos Castro 125.5lb (56.91kg)

🇨🇴Oscar Escandon 125.75lb (57.03kg)