To była prawdziwa egzekucja! Michał Cieślak (21-1-0) demoluje na gali Polsat Boxing Night w Warszawie Yury’a Kashinskiego (20-2-0) już w pierwszej rundzie! Polak zaatakował Rosjanina potężnym prawym sierpowym, po czym sędziujący Leszek Jankowiak nawet nie liczył, tylko przerwał walkę. 

Kashinsky nie krył swojego niezadowolenia z powodu przerwania pojedynku, choć Cieślak również powiedział później do kamery, że liczył na więcej. Walka miała status eliminatora do tytułu mistrza świata IBF kategorii junior ciężkiej (cruiserweight), choć nie jest do końca sprecyzowany czy był to bezpośredni eliminator. Możliwe, że Cieślak będzie musiał stoczyć jeszcze jedną walkę, aby zmierzyć się o tytuł mistrza świata IBF z jej obecnym mistrzem – Mairisem Briedisem (27-1-0).