Już w najbliższą sobotę (8 lipca) do ringu powróci Vergil Ortiz Jr (19-0-0). W zakontraktowanym na dwanaście rund pojedynku, Amerykanin zmierzy się z broniącym tytułu WBA “Regular”, kategorii półśredniej (welterweight) Eimantasem Stanionisem (13-0-0). Walka pomiędzy dwoma pięściarzami była kilkukrotnie przekładana, zarówno ze względu na problemy zdrowotne Ortiza, jak i Stanioniosa. Ostatecznie, obaj pięściarze zmierzą się ze sobą już za kilka dni w AT&T Center, w San Antonio (Texas, Stany Zjednoczone) – rodzinnym stanie Ortiza.

– Miałem do czynienia z rabdomiolizą. Wynikało to z tego, że wcześniej miałem covida. Przechodziłem więc przez covid przez dłuższy czas, ale zapewnialiśmy ogromną rekonwalescencję, co wdrażaliśmy w moje codziennie życie każdego dnia – czasem nawet dwa razy dziennie. Czuję się dobrze. To najlepsze uczucie od bardzo długiego czasu. – mówił w rozmowie z Bro Bible, Vergil Ortiz.

Zwycięzca sobotniej potyczki stanie się obowiązkowym pretendentem do walki o niekwestionowane mistrzostwo świata ze zwycięzcą pojedynku Errol Spence Jr (28-0-0) vs. Terence Crawford (39-0-0), do którego dojdzie już pod koniec tego miesiąca. Ortiz przyznaje, że nie ma w tym starciu swojego faworyta.

Na początku uważałem, że wygra Crawford, ale potem pomyślałem, że może to być jednak Spence. Dużo kalkulowałem i za każdym razem, gdy o tym myślę, myślę o różnych wynikach końcowych. Nie wiem i to trochę trudne. Mógłbym nawet powiedzieć, że może być tutaj remis. – dodał Ortiz.

Bezpośrednią transmisję z sobotniej gali w San Antonio, promowanej przez Golden Boy Promotions pokaże platformia streamingowa DAZN. Początek karty głównej zaplanowany jest na godzinę 7PM czasu środkowoamerykańskiego (2 nad ranem z soboty na niedzielę, czasu polskiego). Pojedynek pomiędzy niepokonanymi Ortizem, a Stanionisem odbędzie się około dwie godziny później.

Autor: Michal Adamczyk – redaktor naczelny. Kontakt: frontoffice@boxingzone.org