Już w najbliższą sobotę (w Polsce, w nocy z soboty na niedzielę) w Uncasville (Connecticut, Stany Zjednoczone) odbędzie się gala, podczas której czeka nas wiele emocji. Jedną z dwóch niezwykle interesujących walk, będzie niewątpliwie pojedynek pomiędzy Otto Wallinem (21-1-0), a Dominicem Breazeale’m (20-2-0). 

Wallin, mieszkający na co dzień w Nowym Jorku przygotowywał się do swojego najbliższego pojedynku, sparując z Adamem Kownackim (20-1-0), który również już niebawem pozna datę swojego rewanżu z Robertem Heleniusem (30-3-0). Promotor Szweda, Dmitry Salita, specjalnie dla naszego portalu opowiedział o przygotowaniach Wallina, zaznaczając, że Breazeale to bardzo niebezpieczny zawodnik. 

  • Otto i Adam mieszkają w Nowym Jorku i sparowali ze sobą już wiele razy. Uważam, że to świetne doświadczenie zarówno dla jednego jak i drugiego. Adam też jest już gotowy do swojej walki, więc musimy być w formie. Zrobiliśmy świetną robotę i cieszę się, że obaj mogli sobie pomóc. Uważam, że Dominic Breazeale to pięściarz z topowej półki. Duży, bardzo silny facet w najlepszym wieku swojej kariery. – mówi Salita.

Były pięściarz, a obecnie szef grupy Salita Promotions uważa, że jego podopieczny znajduje się obecnie w najlepszej życiowej formie i z pewnością będzie niezwykle niebezpieczny. 

  • Otto ma się świetnie. Jest w najlepszej formie swojego życia, przechodząc dwumiesięczny obóz przygotowawczy w Nowym Jorku. – zakończył Salita. 

Już w piątek odbędzie się ceremonia ważenia przed sobotnią galą, z której oczywiście przekażemy relację. Warto przypomnieć, że dla Breazeale’a, walka z Wallinem będzie pierwszą od maja 2019 roku, kiedy to został bardzo ciężko znokautowany przez Deontay’a Wildera (42-1-1) w walce o tytuł mistrza świata federacji WBC. Wallin szerszej publiczności pokazał się we wrześniu tego samego roku, kiedy to będąc skazywanym na rychłą porażkę, dzielnie stawił czoła Tysonowi Fury’emu (30-0-1) przegrywając po dwunastu rundach decyzją sędziów. W swojej ostatniej walce, Szwed wygrał przed czasem z Travisem Kauffmanem (32-4-0) w sierpniu ubiegłego roku. Jeśli Wallin wygra w sobotni wieczór z Breazeale’m, zdecydowanie zaznaczy on swoją obecność w królewskiej dywizji. 

źródło: inf.własna