Mistrz świata organizacji WBC, kategorii lekkiej (lightweight), Shakur Stevenson (21-0-0) poinformował za pośrednictwem mediów społecznościowych, że w obecnym roku będzie działał na bokserskim rynku jako wolny agent. Amerykanin nie przedłużył zatem umowy z grupą promotorską Top Rank, która już wiele lat temu zadbała o jego świetną promocję i sportowy rozwój.

Stevenson zadebiutował na zawodowym ringu właśnie na jednej z gal Boba Aruma, co miało miejsce w kwietniu 2017 roku. Po zaledwie 2.5 roku od przejścia na zawodowstwo, pochodzący z Newark (New Jersey, Stany Zjednoczone) pięściarz otrzymał walkę o wakujący tytuł mistrza świata federacji WBO, wagi piórkowej (featherweight). Następnie Stevenson zdobył światowy czempionat w wadze super piórkowej (super featherweight, a kilka miesięcy temu wywalczył mistrzowski pas WBC, kategorii lekkiej.

26-latek bierze teraz sprawy w swoje ręce i liczy na dwie walki do końca grudnia. Skoro Stevenson nie jest obecnie związany z żadnym promotorem, może swobodnie negocjować warunki ewentualnego kontraktu z każdą grupą, wobec czego jest to ułatwienie, jeśli chodzi o zorganizowanie potencjalnej walki unifikacyjnej w dywizji lekkiej. Gervonta Davis (29-0-0), który wraz z początkiem bieżącego roku został mianowany pełnoprawnym czempionem organizacji WBA, również utrzymuje, że jest wolnym agentem. Pozostałe dwa mistrzowskie pasy, IBF i WBO nie posiadają póki co żadnego właściciela po tym, jak Devin Haney (31-0-0) postanowił zwakować wszystkie tytuły, aby przenieść się do dywizji super lekkiej (super lightweight).

Autor: Michal Adamczyk – redaktor naczelny. Kontakt: frontoffice@boxingzone.org