Żywa i wciąż aktywna legenda światowego boksu, Manny Pacquiao (62-8-2) zaliczył w minioną sobotę ósmą porażkę w zawodowej karierze z rąk Yordenisa Ugasa (27-4-0) i nie odzyskał wywalczonego w 2019 roku tytułu mistrza świata WBA, kategorii półśredniej (welterweight). Na konferencji prasowej zaraz po walce, Ugas stwierdził, że jest otwarty na rewanż z Filipińczykiem, jeśli ten bardzl by tego chciał. Popularny “Pacman” bardzo poważnie rozważa tę opcję i nie widzi przeszkód, aby do jego ponownej walki z Ugasem doszło w styczniu przyszłego roku. 

Tak, mogę wrócić w styczniu, zobaczymy. Wiem, że mogę go pokonać, jeśli zechcę. Muszę tylko o tym powiedzieć Alowi Haymonowi (promotorowi). To nie będzie problem. Rozważę to, bo nie mogę uwierzyć w to, że zrobił to jeden z najłatwiejszych przeciwników, z jakimi miałem do czynienia. – powiedział dla TalkSport, “Pacman”. 

Pacquiao w grudniu tego roku skończy 43 lata i zapowiadał już przed walką z Ugasem, iż może być to jego ostatni występ między linami. Podrażniona ambicja Filipińczyka może wziąć jednak górę i do jego rewanżu z Ugasem może dojść w pierwszym kwartale przyszłego roku.