Za niewiele ponad miesiąc, 4 marca na gali Premier Boxing Champions w Ontario (California, Stany Zjednoczone), dojdzie do walki o wakujący tytuł mistrza świata organizacji WBC, kategorii piórkowej (featherweight), pomiędzy dwoma byłymi mistrzami świata – Brandonem Figueroą (23-1-1), a Markiem Magsayo (24-1-0). Wydarzenie promowane jest bezpośrednio przez TGB Promotions, a transmisję przeprowadzi telewizja Showtime. Wszystko wskazuje na to, iż kartę główną z gali pokaże również któraś z polskich stacji.
Pierwotnie, planowano, iż kolejnym przeciwnikiem Figueroi, będzie Stephen Fulton (21-0-0). Do rewanżu pomiędzy dwoma pięściarzami miało dojść pod koniec lutego, a w stawce pojedynku miał znaleźć się wówczas tymczasowy tytuł WBC, kategorii piókowej. Przypomnijmy, że Figueroa walczył z Fultonem po raz pierwszy w listopadzie 2021 roku, kiedy to po niezwykle wyrównanej walce, decyzją większości sędziów, górą był wtedy Fulton, broniący tytułu mistrza świata federacji WBO. Figueroa postawił na szali tytuł WBC, a ówczesna porażką jest jedyną dotąd w karierze pięściarza z Teksasu. Walka odbyła się w limicie kategorii super koguciej (super bantamweight).
Po porażce z Fultonem, Figueroa postanowił przenieść się kategorię wagową wyżej, a jego debiut w dywizji piórkowej wypadł bardzo okazale. 26-latek po totalnej dominacji, ciężko znokautował Carlosa Castro (27-2-0) w szóstej rundzie, czym zaznaczył swoją obecność w wadze do 126 funtów (57.14kg). Jeszcze parę tygodni temu wydawało się, że rewanżowy pojedynek Figueroi z Fultonem jest niemalże pewny. Wtedy, były już niekwestionowany mistrz świata kategorii koguciej (bantamweight), Nayoa Inoue (24-0-0), który totalnie zdominował całą dywizję, zapowiedział, iż przenosi się wyżej, do wagi super koguciej, co całkowicie zmieniło dalsze plany Fultona. Amerykanin zrezygnował więc z pojedynku przeciwko Figueroi, na rzecz walki z fenomenalnym Japończykiem, i choć nie ma jeszcze oficjalnego terminu konfrontacji pomiędzy dwoma zawodnikami, wszystko wskazuje na to, iż dojdzie niej w Japonii, końcem wiosny.
Rey Vargas (36-0-0), który do tej pory znajdował się w posiadaniu tytułu mistrza świata WBC, kategorii piórkowej, ogłosił również, iż rezygnuje z pasa i poszuka kolejnych wyzwań dywizję wyżej, w wadze super piórkowej (super featherweight), gdzie zmierzy się również o wakujący tytuł mistrza świata federacji WBC, z O’Shaquie’m Fosterem (19-2-0). Przypomnijmy, że Vargas przeszedł z kategorii super koguciej, do piórkowej w lipcu ubiegłego roku, pokonując Marka Magsayo jednogłośną decyzją sędziów, odbierając tym samym mistrzowski pas Filipińczykowi, który niespełna pół roku wcześniej wygrał z Gary’m Antonio Russellem (31-2-0), odbierając mu wówczas tytuł mistrza świata.
Magsayo stoi zatem przed wielką szansą na odzyskanie tytułu mistrza świata, będąc bezpośrednio po porażce, w efekcie której stracił wcześniej pas. Walka z Figueroą zapowiada się zatem arcyciekawie, a oprócz tego, na gali w Ontario, zobaczymy także byłego mistrza świata dywizji super półśredniej (super welterweight), Jaretta Hurda (24-2-0), dla którego będzie to druga walka w dywizji średniej (middleweight). Rywalem byłego czempiona organizacji IBF, oraz WBA, będzie Jose Armando Resendiz (13-1-0).
Autor: Michal Adamczyk – redaktor naczelny. Kontakt: frontoffice@boxingzone.org, Twitter: Mike94Steek