Aktualny mistrz świata organizacji WBO, kategorii super lekkiej (super lightweight) Teofimo Lopez (21-1-0) był obecny podczas sobotniej gali w Los Angeles (California, Stany Zjednoczone), gdzie został zaproszony jako gość. Amerykanin zdecydowanie nie był pod wrażeniem dyspozycji Terence’a Crawforda (41-0-0), który po bardzo wyrównanej walce pokonał Israila Madrimova (10-1-1) w walce o tytuł mistrza świata federacji WBA, dywizji super półśredniej (super welterweight). Lopez twierdzi, że 36-letni Crawford nie powinien wychodzić do startującego aż dwie kategorie wagowe wyżej, niekwestionowanego mistrza świata Saula “Canelo” Alvareza (61-2-2), na co nalega Turki Alalshikh – arabski inwestor, który obiecał poprowadzić dalszą karierę Crawforda.

– Ten wiek dogania już Crawforda. Zobaczymy, co zrobi następnie. Nie sądzę, żeby walka z Canelo była dobrym pomysłem. – mówił obecny na gali Lopez.

Pomimo sobotniego zwycięstwa nad Madrimovem, Crawford wciąż znajduje się w posiadaniu trzech tytułów świata (WBA, WBC, WBO) w wadze półśredniej (welterweight). Z biegiem czasu, Crawford będzie musiał się zatem określić w której kategorii wagowej będzie kontynował karierę, choć raczej pewnym jest to, że wybierze on najlepszą ofertę finansową, tym bardziej mając na uwadze fakt, iż ma on już na karku trzydzieści sześć lat i sam nie ukrywa, że będąc u schyłku kariery bardzo zależy mu na pieniądzach, choć nie są one jedynym czynnikiem.

Photo: Damian Dovarganes/AP

Autor: Michal Adamczyk – redaktor naczelny. Kontakt: frontoffice@boxingzone.org