Tymczasowy mistrz organizacji WBO wagi ciężkiej (heavyweight), Zhilei Zhang (26-1-1) bacznie obserwował poczynania swoich kolegów po fachu, śledząc w minioną sobotę galę w Riyadh, podczas której nie zabrakło kilku naprawdę ciekawych pojedynków. W walce wieczoru, po raz trzeci w tym roku między linami ringu zaprezentował się Anthony Joshua (27-3-0), który nie dał żadnych szans Otto Wallinowi (26-2-0), zatrzymując Szweda w czwartej rundzie. Co ciekawe, Joshua i Zhang mieli okazję walczyć ze sobą na amatorskich ringach, podczas Igrzysk Olimpijskich w Londynie (2012). Górą był wówczas Anglik.
– Jedenaście lat temu podczas Igrzysk przegrałem z lepszym gościem. Jestem szczęśliwy, że obaj przebyliśmy długą drogę, będąc raz na górze, a raz na dole. Teraz jest czas, aby zrobić to dla boksu i dać wszystkim kibicom to czego chcą. Zróbmy to! – przekazał Zhang za pośrednictwem mediów społecznościowych.
Zhang już od dłuższego czasu mocno naciska na pojedynek z Joshuą, choć póki co wydaje się, że obóz Anglika ma wobec niego inne plany. BoxingZone.org nieoficjalnie dowiedziało się, że powrót Zhanga planowany jest na luty, a jego przeciwnikiem miałby być zawodnik z szerokiej światowej czołówki.
Autor: Michal Adamczyk – redaktor naczelny. Kontakt: frontoffice@boxingzone.org