Nastąpiły wybory do wielkiej Galerii Sław Boksu na rok 2023 proszę Państwa! Amerykanin Timothy Bradley, Brytyjczyk Carl Froch oraz Meksykanin Rafael Marquez będą już mieć nieśmiertelną sławę. To oni w środę 7 grudnia zostali ogłoszeni jako ci wybrani do Galerii Sław Boksu (“Hall of Fame”) w stanie Nowy Jork (USA). Ceremonia odbędzie się w niedzielę 11 czerwca 2023 w ośrodku Events Center wewnatrz kasyna Turning Stone Resort w N . A cały weekend pełen atrakcji związanych ze słodką nauką rozpocznie się parę dni wstecz. Całe wydarzenie nosi nazwę “Hall of Fame Weekend.” Po raz kolejny pominięty został Polak Dariusz “Tygrys” Michalczewski który ponad dziesięciokrotnie znajduje się na liście nominowanych.
Dla polskich kibiców powinien cieszyć fakt że w tym roku znalazł się kolejny polski akcent w Hallu Sławy. I to po bardzo długim czasie, więc czuje się ulgę. Wreszcie po takim czasie znalazł się “nasz.” W tym przypadku chodzi o wsp. Frocha, byłego czempiona światowych ringów, reprezentanta Wielkiej Brytanii. W całej historii Hallu Slawy to jedynie naszymi akcentami mozemy sie cieszyc póki bowiem jak dotąd żaden bokser spod polskiej flagi nie dostąpił jeszcze tego wyjątkowego zaszczytu pomimo że od wielu lat blisko tego jest wsp. Michalczewski. Natomiast wybrany na rok 2023 Carl Froch czerpał inspirację i był zawsze dumny ze swoich polskich korzeni. I to nawet bardzo. Jakże miło.
Do Hallu Fame wprowadzają członków w różnych kategoriach. Jeśli chodzi o pięściarzy lub pięściarki to prawo do sławy przyznano jeszcze reprezentantce Jamajki Alici Ashley (najstarsze kobieta która sięgnęła po najwyższe laury w boksie a la pas mistrzowski w wieku 48 lat a rywalizowała aż do pięćdziesiątki) oraz reprezentantce Meksyku Laurze Serrano (pierwsza meksykańska pięściarka która wywalczyla tytuł mistrzowski). W kategorii “Old Timer” to wybrani zostali Tiger Jack Johnson oraz Pone Kingpetch, artysta ringu z Tajlandii. W kategorii “Women’s Trailblazer” wyróżnienie przyznano JoAnn Hagen. Ostatnich trzech postaci uhonorowano pośmiertnie.
Do prestiżowego miejsca dołącza jeszcze nazwiska Joe’a Goossena, wieloletniego trenera znanych zawodników i komentatora telewizyjnego, Brada Goodmana, matchmakera z Top Rank, Brada Jacobsa,dyrektora operacyjnego z Top Rank, Tima Ryana, głównego komentatora telewizji CBS kiedy ta pokazywała walki o olbrzymich rangach z udziałem takich nazwisk jak Leonard, Hagler, Hearns itp., Setha Abrahama, jeden z byłych szefów anteny HBO który bardzo przyczynił się do tego że HBO wyrosła na giganta bokserskich transmisji.
Niektórzy fani i nawet eksperci czasem uznawali sprawę Hallu Sławy za sprawą pejoratywną poprzez kontrowersyjne wybory. Zdaniem pominięci są tacy którzy naprawdę zaslugują na bokserską wieczną sławę a jej nie widać. Przez wiele lat do często pominiętych w tej kwestii byli zawodowcy z Azji których bokserskie sukcesy nierzadko przewyższały amerykańskich pięściarzy. Ale wybor padal na tych ostatnich poniewaz to oni byli znani i popularni.
Jeśli chodzi o nas, my wciąż czekamy na prawdziwego Polaka w wybitnym gronie. Wybór Marqueza na przyszły rok był troszkę niespodziewany. Jeśli taki będzie trend — to może w 2024 padnie wybór na również zasłużonego ale niespodziewanego — Dariusza Michalczewskiego?