Były mistrz świata kategorii piórkowej (featherweight), oraz super piórkowej (super featherweight), Oscar Valdez (30-1-0), powróci między liny już 20 maja na gali w Top Rank w Las Vegas (Nevada, Stany Zjednoczone), gdzie po ponad rocznej przerwie, zmierzy się z Adamem Lopezem (16-4-0). Dla obu pięściarzy, będzie to rewanż za walkę z 2019 roku, z której zwycięsko wyszedł Valdez, nokautując swojego rywala w siódmej rundzie, choć sam był liczony w drugiej odsłonie pojedynku.

Valdez, w swojej ostatniej walce przegrał jednogłośną decyzją sędziów z Shakurem Stevensonem (20-0-0), tracąc tym samym tytuł mistrza świata federacji WBC, kategorii super piórkowej. Dla Meksykanina była to również pierwsza porażka na zawodowych ringach. Pięściarz z Nogales (Sonora, Meksyk) przyznaje, iż ciężko było mu zaakceptować przegraną.

Jestem bardzo podekscytowany powrotem. Ostatni rok był ciężki…poniosłem pierwszą porażkę. To było dla mnie ciężkie. Jestem głodny sukcesu bardziej, niż kiedykolwiek wcześniej. Brakuje mi obecności w ringu i tęsknię za walkami. Tęsknię za byciem nazywanym mistrzem świata. Moim celem na ten rok jest to, aby zostać po raz kolejny mistrzem świata. – przekazał Oscar Valdez w rozmowie z FightHub.

Autor: Michal Adamczyk – redaktor naczelny. Kontakt: frontoffice@boxingzone.org