W najbliższą sobotę na gali w Carson (California, Stany Zjednoczone) mistrz świata federacji WBO kategorii super półśredniej (super welterweight) Brian Castano (17-0-2) zmierzy się w walce wieczoru z czempionem WBC, WBA oraz IBF Jermellem Charlo (34-1-1) o wszystkie cztery tytuły mistrza świata dywizji do 154 funtów. Pierwotnie walka miała odbyć 19 marca w Los Angeles (California, Stany Zjednoczone), jednakże jeszcze w lutym Castano zgłosił kontuzję zerwanego bicepsa, co skutkowało przełożeniem ich walki właśnie na 14 maja. 

Według Charlo, argentyński pięściarz bał się ewentualnych konsekwencji w postaci dyskwalifikacji za stosowanie dopingu nalegając, aby Castano został dokładnie przebadany. Ze strony Charlo nie brakowało również wyzwisk pod adresem Castano, który teraz zapowiada prawdziwą zemstę. Po raz pierwszy obaj zawodnicy spotkali się w lipcu ubiegłego roku, jednakże koniec końców sędziowie orzekli remis, który był nieco kontrowersyjnym werdyktem krzywdzącym skazywanego na pewną porażkę Briana Castano.

Obiecuję, że Charlo zapłaci za wszystko co powiedział i za wszystko to co wydarzyło się w naszej pierwszej walce. Pokonam go i sprawię, że będzie cierpiał. Dla mnie tylko to się liczy i nie ma znaczenia czy odbędzie się to w obecności jeden, dwóch, trzystu osób czy dwustu tysięcy. To na co jestem nastawiony to tylko on i ja w ringu. – powiedział w niedawnej wirtualnej konferencji prasowej Castano. 

Bezpośrednią transmisję z sobotniej gali w Carson (California, Stany Zjednoczone) przeprowadzi telewizja Showtime, zaś polscy fani obejrzą całą kartę główną za pośrednictwem Polsat Sport Extra od godziny 8PM czasu środkowo amerykańskiego (3 nad ranem z soboty na niedzielę czasu polskiego). 

Autor: Michal Adamczyk