Już w najbliższą sobotę (3 lutego) w Las Vegas (Nevada, Stany Zjednoczone) odbędzie się kolejna w tym roku gala Matchroom Boxing, podczas której w walce wieczoru ujrzymy Conora Benna (22-0-0), oraz Petera Dobsona (16-0-0). Dwaj niepokonani pięściarze zmierzą się ze sobą w zakontraktowanym na dwanaściu rund pojedynku wagi półśredniej (welterweight). Początek gali zaplanowany jest na godzinę 7PM czasu środkowoamerykańskiego (2 nad ranem z soboty na niedzielę, czasu polskiego). Poniżej przedstawiamy wypowiedzi z czwartkowej konferencji prasowej.
Conor Benn: On walczy, bo nie ma wyboru, ja walczę, bo kocham walczyć i na tym polega różnica. Gdyby był na moim miejscu, nie byłby pięściarzem. Decyduję się zrobić to: Żyć i oddychać tym. Więc zachowaj tę energię… Nn trolluje od miesięcy, nie przestawaj się trząść (mówi Benn w stronę Dobsona, przyp.red). Obiecuję – wyjdę tam i prosto na niego. Będziemy mieli strzelaninę, nie ma problemu,a im więcej ja mówię, tym bardziej on się trzęsie. Przyjdę po nokaut. Dzieciaku, który wiedzie uprzywilejowane życie – przyjdę tam, żeby cię unicestwić, przysięgam na swoje życie.
Peter Dobson: Nikt, z kim walczył, nie jest lepszy ode mnie. Są bardziej znani ode mnie, ale nie lepsi ode mnie. Byłem pomijany przez całą moją karierę. Jak myślisz, dlaczego dwóch ostatnich chłopaków z Matchroomu nie chciało ze mną walczyć? Ponieważ odrobili zadanie domowe. Ci goście najwyraźniej nie odrobili pracy domowej i on to zobaczy. Zobaczysz, dlaczego nie mogę walczyć, dlaczego promotorzy ciągle mi mówią: „Ten facet nie chce z tobą walczyć”. Odrób swoją pracę domową. Minęło dużo czasu, jestem starą miną lądową, która od cholernie długiego czasu czeka, aż wybuchnie. Jeśli wyjdzie mocno nastawiony w pierwszej rundzie, zostanie znokautowany w pierwszej rundzie.
Autor: Michal Adamczyk – redaktor naczelny. Kontakt: frontoffice@boxingzone.org