Grupa promotorska Top Rank oficjalnie poinformowała we wtorkowy poranek o kolejnej gali. Podczas wydarzenia w Pembroke Pines (Florida, Stany Zjednoczone), kilkanaście mił na północ od Miami, mistrz świata organizacji WBO, kategorii piórkowej (featherweight) Robeisy Ramirez (13-1-0) zmierzy się w swojej drugiej obronie mistrzowskiego pasa z niepokonanym Rafaelem Espinozą (21-0-0), który przystąpi do walki jako dobrowolny pretendent z ramienia WBO. Podczas grudniowej gali, między linami po raz trzeci w tym roku kalendarzowym zobaczymy niezwykle utalentowanego Xandera Zayasa (17-0-0), który skrzyżuje rękawice z doświadczonym Jorge Forteą (24-3-1).

– Jesteśmy podekscytowani możliwością powrotu na południową Florydę z kartą wypełnioną utalentowanymi zawodnikami. Ramirez ma pełne ręce roboty przeciwko niepokonanemu pretendentowi, który się nie przestraszy i wiem również, że Xander Zayas chce wydać wielkie oświadczenie przed swoją ogromną rzeszą fanów z południowej Florydy. – przekazał w informacji prasowej, szef grupy promotorskiej Top Rank, Bob Arum.

Ramirez w posiadanie mistrzowskiego pasa w limicie kategorii piórkowej, wszedł na początku kwietnia bieżącego roku, pokonując w walce o wakujący tytuł Isaaca Dogboe (24-3-0), podczas gali w Tulsa (Oklahoma, Stany Zjednoczone). Następnie, dwukrotny mistrz olimpijski (2016,2020) w swojej pierwszej obronie zmierzył się z Satoshi Shimizu (11-2-0), nokautując go już w piątej rundzie, podczas gali w Tokio (Japonia). Dla Ramireza będzie to zatem druga obrona tytułu mistrza świata, a co istotne – lokalna hala Charles F. Dodge City Center będzie wypełniona kubańskimi kibicami.

Miami jest dla wielu z nas, Kubańczyków, ważnym miejscem spotkań, gdzie mówi się po hiszpańsku, celebruje się tutaj nasze dziedzictwo i codziennie pamiętamy o swojej ojczyźnie, poprzez tętniącą życiem kulturę miasta. Odkąd przeszedłem na zawodowstwo, chciałem walczyć blisko moich ludzi w Miami, gdzie również mieszkam. W końcu nadszedł ten ważny moment. Mam nadzieję, że 9 grudnia w Charles F. Dodge City Center w Pembroke Pines otrzymam wsparcie kubańskiej społeczności z Miami i będę wszędzie widział naszą powiewającą flagę. – powiedział Ramirez.

Espinoza, znajdujący się na jedenastym miejscu w rankingu organizacji WBO, kategorii piórkowej, jest wdzięczny za możliwość walki o światowy czempionat. Meksykanin zaznacza również, że nie zmarnuje swojej mistrzowskiej szansy i przygotuje się do pojedynku z Ramirezem w najlepszy możliwy sposób. Dla 29-latka z Guadalajara (Jalisco, Meksyk) będzie to druga walka w Stanach Zjednoczonych.

Jestem szczęśliwy i wdzięczny za to, co się dzieje. Nadszedł ten czas, nadeszła szansa mojego życia i jej nie zmarnuję. Robeisy jest wielkim mistrzem i cieszę się, że mogę zmierzyć się z kimś takim jak on. Wiem, że stoczymy świetną walkę, która zapisze się w historii boksu. Jestem tego pewien. – skomentował Espinoza.

Wspomniany wcześniej Zayas, w bardzo szybkim tempie wyrasta na jedną z największych gwiazd kategorii super półśredniej (super welterweight). Zaledwie 21-letni Portorykańczyk ma na swoim koncie już siedemnaście zawodowych walk, z których jedenaście wygrał przed czasem. Utalentowany pięściarz szczególnie dobrze zaprezentował się w swoim ostatnim pojedynku, demolując już w piątej rundzie Roberto Valenzuelę Jr (21-5-0).

Jestem bardzo zmotywowany, aby zakończyć ten rok jeszcze jedną walką, w której będę mógł nadal demonstrować postęp moich umiejętności i dojrzałości jak zawodnik, które zdobyłem dzięki poświęceniu i ciężkiej pracy na sali treningowej. Moim celem na 9 grudnia jest to, aby dalej pokazywać, że jestem przygotowany na kolejny krok. – mówi Zayas.

Karta wstępna również prezentuje się bardzo okazale. Ku radości polskich kibiców, do ringu wejdzie także nasz najlepiej zapowiadający się pięściarz kategorii ciężkiej (heavyweight), Damian Knyba (12-0-0). “Polish Hussar” od początku zawodowej kariery imponuje swoją aktywnością, ciężką pracą, co koniec końców zaowocowało kontraktem z najbardziej perspektywiczną grupą promotorską na świecie, jaką bez wątpienia jest Top Rank. Knyba, w swoim ostatnim występie, pewnie pokonał na punkty Helemana Olguina (9-6-1), podczas czerwcowej gali w Hulu Madison Square Garden w Nowym Jorku (New York, Stany Zjednoczone), gdzie główną walką wieczoru był pojedynek o tytuł mistrza świata federacji WBO, wagi super lekkiej (super lightweight), pomiędzy broniącym tytułu Joshem Taylorem (19-1-0), a Teofimo Lopezem (19-1-0). Podczas grudniowej walki, Knyba skrzyżuje rękawice z Scottem Alexanderem (17-6-2), który w swojej ostatniej walce przegrał z zaliczanym do szerokiej światowej czołówki, Frankiem Sanchezem (23-0-0).

Po blisko 3.5 miesięcznej przerwie, między linami pokaże się również Bruce “Shu Shu” Carrington (9-0-0). Jeden z najlepiej zapowiadających się pięściarzy, startujących w wadze piórkowej, pojawi się 9 grudnia w walce przeciwko Jasonowi Sanchezowi (16-4-0), który w przeszłości dzielił ring z takimi zawodnikami, jak były mistrz świata dwóch kategorii wagowych, Oscar Valdez (31-2-0), czy były Mistrz Europy EBU, Zelfa Barrett (29-2-0).

Autor: Michal Adamczyk – redaktor naczelny. Kontakt: frontoffice@boxingzone.org