Już tylko kilkadziesiąt godzin dzieli nas od rozpoczęcia świetnie zapowiadającej się gali Top Rank w Newark (New Jersey, Stany Zjednoczone), podczas której główne skrzypce zagrają Shakur Stevenson (19-0-0), oraz Shiuchiro Yoshino (16-0-0). Walka ma status eliminatora do tytułu mistrza świata z ramienia organizacji WBC i zakontraktowana jest na dwanaście rund, w limicie kategorii lekkiej (lightweight). Podczas sobotniej nocy, w ringu zobaczymy także jednego z najlepiej zapowiadających się polskich pięściarzy, Damiana Knybę (10-0-0), a jego rywalem będzie doświadczony Curtis Harper (14-8-0).
Dla Stevensona, nadchodząca walka będzie debiutem w limicie kategorii lekkiej. W swojej ostatniej walce, 25-letni pięścierz zmierzył się z Robsonem Conceicao (17-2-0), pewnie wygrywając wówczas na punkty. Stevenson na dzień przed walką stracił dwa (WBC, WBO) mistrzowskie pasy wagi super piórkowej (super featherweight), gdyż nie zmieścił się w limicie wagowym. Yoshino to z kolei pięściarz, dla którego walka z Stevensonem, będzie debiutem w Stanach Zjednoczonych. Niepokonany Japończyk, do tej pory walczył jedynie w rodzinnym kraju, pokonując w swojej ostatniej walce Masayoshi’ego Nakatani (20-3-0).
To, co bez wątpienia najbardziej interesuje polskich fanów, to walka Knyby z Harperem. Polak rozwija się w niezwykle szybkim tempie, a sobotnia walka, będzie jego debiutem jako zawodnika Top Rank. Ostatnim razem, Knyba boksował w pierwszej połowie grudnia ubiegłego roku, kiedy to znokautwał już w trzeciej rundzie Emilio Salasa (7-4-1). Harper, który walczył w przeszłości z takimi zawodnikami jak Chris Arreola (38-7-1), Zhilei Zhang (24-1-1) czy Gerald Washington (20-5-1).
Kartę główną, otworzy pojedynek pomiędzy srebrnym medalistą Igryzysk olimpijskich w Rio De Janiero (2029), Keshwanem Davisem (7-0-0), a byłym prentednetem do tytuł mistrza świata, kateglrii lekkiej (lightweiht), Anthonty’m Yigitem (26-2-O). Przed walką wieczoru, czeka nas kolejne bardzo ciekawe starcie. Między liny wejdą dwaj niepokonani póki co pięścierze, Jared Andersonem (13-0-0), oraz George’ Arias (18-0-0). Faworytem wydaje się w tym przypadku Anderson, któy bardzo szybko nokautuje swoich rywali.
Autor: Michal Adamczyk – redaktor naczelny. Kontakt: frontoffice@boxingzone.org