Parę dni temu informowaliśmy o tym, iż nie dojdzie do skutku zaplanowana na 28 stycznia walka o niekwestionowane mistrzostwo świata dywizji super półśredniej (super welterweight), pomiędzy panującym mistrzem, Jermellem Charlo (35-1-1), a Timem Tszyu (21-0-0). Do wydarzenia miało dojść na gali Premier Boxing Champions w Las Vegas (Nevada, Stany Zjednoczone), jednakże Charlo został zmuszony wycofać się z pojedynku ze względu na kontuzję – chodzi o uraz lewej ręki, a konkretnie o złamanie w dwóch miejscach.
– Stoczyłem trzydzieści siedem walk zawodowych i żadna nie została wcześniej ani odwołana, ani przełożona. Nigdy nie wycofałem się z walki i jestem królem kategorii super półśredniej. To nie jest problem ze zdrowiem psychicznym, tak samo nie chodzi o dostępny w aptece środek, w który zaopatrywał się Castano. Odbiję to i dam swoim kibicom dwie walki w przyszłym roku. Bądźcie czujni. – przekazał Charlo za pośrednictwem mediów społecznościowych.
Charlo został w pełni zunifikowanym mistrzem świata kategorii super półśredniej (super welterweight) w połowie maja bieżącego roku, nokautując w dziesiątej rundzie Briana Carlosa Castano (17-1-2). Walka pierwotnie miała odbyć się w marcu, jednakże Argentyńczyk w lutym zgłosił kontuzję. Charlo publicznie mówił wówczas, iż Castano wymyślił sobie uraz, będąc w rzeczywistości na dopingu. W rzeczywistości, nie wiadomo na jakiej podstawie Amerykanin wysnuwał takie wnioski.
Koniec końców, zarówno WADA (World Anti-Doping Agency – Światowa Agencja Antydopingowa), jak i VADA (The Voluntary Anti-Doping Association – Dobrowolne Stowarzyszenie Antydopingowe) nie przebadały wówczas argentyńskiego pięściarza. Poniżej przedstawiamy zdjęcie pięściarza po zabiegu, oraz diagnozę lekarską, wystawioną przez jednego z miejscowych lekarzy w Houston (Texas, Stany Zjednoczone), rodzinnej miejscowości Jermella Charlo. Fotografie udostępnił za pośrednictwem Twittera, sam pięściarz.
Autor: Michal Adamczyk – redaktor naczelny. Kontakt: frontoffice@boxingzone.org, Twitter: Mike94Steek