W minioną środę na gali No Limit Boxing w Sydney (Nowa Południowa Walia, Australia) do ringu powrócił Michael Zerafa (32-5-0). Australiczyk blisko cztery miesiące temu przegrał przed czasem z Erislandy’m Larą (30-3-3) w walce o tytuł mistrza świata organizacji WBA, kategorii średniej (middleweight), a w minioną noc zmierzył się z doświadczonym Tommy’m Browne’m (45-9-2).

Browne nie wyszedł już do drugiej rundy w wyniku kontuzji zerwanego bicepsu, co Zerafa postanowił skomentować będąc jeszcze w ringu słowami “poddajesz się!”. Było to nawiązanie do wcześniejszych słów Browne’a w stosunku do byłego pretendenta, który przed pojedynkiem twierdził, iż ten poddał się w ostatniej konfrontacji z Larą. Chwilę później, do ringu wyszedł trener Browne’a, Tommy Mercuri podążając w kierunku Zerafy. Brat wygranego, widząc tę sytuację z narożnika, również wszedł do ringu uderzając chwilę później Mercuri’ego. Zamieszanie w ringu trwało kilka minut, a kamery uchwyciły moment, w którym brat Zerafy uderza w twarz trenera przeciwnika.

Nie można nie zwrócić jednak uwagi również na to co miało miejsce kilka sekund wcześniej, gdy Mercuri idzie w kierunku Zerafy, wymachując rękami, co również nie stawia go w dobrym świetle. Trener Browne’a w zaistniałej sytuacji nie widzi swojej winy i domaga się poważnej kary dla brata Michaela Zerafy twierdząc, iż ten powinien mieć dożywotni zakaz wstępu do narożnika na wszystkich kolejnych galach w Australii. Prezes grupy promotorskiej No Limit Boxing, George Rose przekazał następnie, iż zostaną poczynione konkretne działania, mające na celu wyjaśnienie całej sytuacji. Póki co, zespół Zerafy publicznie przeprosił za cały incydent. W poniższym linku, telewizja FOX za pośrednictwem kanału YT, przedstawia środowe zajście.

Autor: Michal Adamczyk – redaktor naczelny. Kontakt: frontoffice@boxingzone.org