Już tylko kilkaanście godzin czeka nas od rozpoczęcia gali w Tokio (Japonia) podczas której niepokonany mistrz świata WBC, oraz WBO kategorii super koguciej (super bantamweight), Stephen Fulton (21-0-0) zmierzy się z byłym niekwestionowanym czempionem dywizji koguciej (bantamweight) Naoyą Inoue (24-0-0). Choć według bukmacherów, faworytem do zwycięstwa jest Japończyk, czołowy pięściarz wagi półśredniej (welterweight), a prywatnie dobry kolega Fultona, Jaron Ennis (31-0-0) ma na ten temat nieco inne zdanie.
– Dla mnie, w moich oczach to Fulton jest faworytem i myślę, że zrobi swoje. Fulton jest niedoceniany i myślę, że pójdzie mu łatwiej, niż myślą inni. Czuję, że “Scooter” będzie dla niego za duży, za silny. I jedna rzecz na jego temat: on zawsze, niezależnie od okoliczności znajdzie sposób, aby wygrać. Myślę, że wygra jednogłośną decyzją sędziów, lub przez zatrzymanie. – powiedział Ennis w rozmowie z boxingscene.
Karta główna gali w Tokio rozpocznie się we wtorek od godziny 3:30am czasu środkowoamerykańskiego (10:30 czasu polskiego). Przed walką wieczoru, do ringu wkroczą broniący tytułu mistrza świata WBO, kategorii piórkowej (featherweight) Robeisy Ramirez (12-1-0), oraz doświadczony Satoshi Shimizu (11-1-0). Transmisja dostępna będzie w ESPN+. Niestety, żadna z polskich telewizji nie pokaże wydarzenia z Tokio.
Autor: Michal Adamczyk – redaktor naczelny. Kontakt: frontoffice@boxingzone.org