Już w najbliższą sobotę (23 września) podczas gali Queensberry Promotions w Londynie (Anglia) dojdzie do rewanżowej walki pomiędzy broniącym tymczasowego pasa WBO kategorii ciężkiej (heavyweight) Zhilei’m Zhangiem (25-1-1), a Joe Joyce’m (15-1-0). Przypomnijmy, że do pierwszego pojedynku pomiędzy dwoma pięściarzami doszło w kwietniu, kiedy to bardzo niespodziewanie, skazywany na pożarcie Zhang zastopował Joyce’a w szóstej rundzie, odbierając mu pas. Anglik zdecydował się jednak uruchomić klauzulę rewanżową.
Bezpośrednią transmisję z gali przeprowadzi telewizja TNT Sporta od godziny 19:00 czasu lokalnego (20:00 czasu polskiego, 1PM czasu środkowoamerykańskiego). Polscy kibice obejrzą wydarzenie za pośrednictwem Polsat Sport Extra (od 20:30), zaś fani z USA na ESPN+. Poniżej przedstawiamy wypowiedzi z czwartkowej konferencji prasowej.
Zhilei Zhang: Podczas naszej pierwszej walki Joe Joyce dał mi szansę i doceniam to, ale jego zespół popełnił duży błąd wybierając mnie jako przeciwnika . Uważam, że teraz popełnił jeszcze większy błąd. Jestem tutaj po to, aby zakończyć twoją karierę. Nie wiem dlaczego to zrobili, bo w pierwszej walce myśleli, że gładko mnie pokonają. Pokazałem mu chińską siłę i teraz znowu tutaj jesteśmy. Nie naprawiamy czegoś co nie jest zepsute. Naoliwiam, ale nie naprawiam. Lepszy silnik owszem, ale nic nie naprawiam i tak właśnie to robię. Cały czas się poprawiam na różnych poziomach.
Joe Joyce: Jestem rozczarowany swoim występem w pierwszej walce. To była dobra walka, ale mogłem spisać się lepiej. Zhang jest dobrym pięściarzem, a ja dałem z siebie wszystko i spodziewałem się, że wygram. Chciałbym przeprosić wszystkich moich kibiców i sympatyków. Wrócę, bo moja podróż się nie skończyła. Pierwsza walka pokazała wiele błędów, któe ja i mój zespół popełniliśmy podczas obozu przygotowawczego i musimy je naprawić. WIele małych zmian robi dużą różnicę. I to właśnie wprowadziliśmy.
Autor: Michal Adamczyk – redaktor naczelny. Kontakt: frontoffice@boxingzone.org