1 września w godzinach popołudniowych czasu amerykańskiego dotarły do nas informacje o śmierci jednego z najmocniej bijących pięściarzy w historii boksu zawodowego. W wieku 78 lat z tego świata odszedł z tego świata siejący postrach w latach 70-tych, oraz na początku 80-tych Earnie Shavers (74-14-1).

Shavers urodził się w 1944 roku w miejscowości Garland (Alabama, Stany Zjednoczone) jako Earnie Dee Shaver. Na zawodowym ringu zadebiutował pod koniec 1969 roku, pewnie wygrywając już w pierwszej rundzie przez nokaut. Jego trzecia walka w profesjonalnym boksie (zaledwie tydzień po debiucie) to zderzenie się z rzeczywistością boksu na zawodowstwie – Shavers po czterech rundach poniósł swoją pierwszą porażkę, przegrywając na dystansie czterech rund ze Stanem Johnsonem (24-5-0).

Swoją pierwszą szansę na walkę o mistrzostwo świata w królewskiej dywizji, Shavers otrzymał w 1977 roku, przegrywając na dystansie piętnastu rund z legendarnym Muhammadem Ali’m (56-5-0), który po latach przyznał, Shavers to najmocniej bijący pięściarz z jakim kiedykolwiek przyszło mu rywalizować. Pół roku później urodzony w stanie Alabama pięściarz zmierzył się z niepokonanym wówczas Larry’m Holmes’em (69-6-0) w eliminatorze do mistrzowskiego pasa na gali w Las Vegas (Nevada, Stany Zjednoczone). Holmes wygrał niemalże każdą rundę u wszystkich sędziów, a niepocieszony Shavers wrócił do domu z siódmą porażką na zawodowstwie.

Po pięciu kolejnych zwycięstwach z rzędu, Shavers dostał szansę na rewanż z Holmes’em, dla którego była to piąta obrona tytułu mistrza świata federacji WBC. Walka zakończyła się wówczas przed czasem, a zwycięsko z tej potyczki wyszedł Holmes, wygrywając przez nokaut w jedenastej rundzie. Earnie Shavers swoją zawodową karierę zakończył w 1995 roku, przegrywając przez nokaut w drugiej rundzie z Brianem Yatesem (13-86-3) na gali w Baraboo (Wisconsin, Stany Zjednoczone). Niech Mu ziemia lekką będzie (*)

Autor: Michal Adamczyk – redaktor naczelny. Kontakt: frontoffice@boxingzone.org, Twitter: Mike94Steek.