Z pewnością mało kto spodziewał się takiego scenariusza. Podczas czwartkowej ceremonii ważenia przed piątkową galą w Newark (New Jersey, Stany Zjednoczone), Shakur Stevenskn (18-0-0) nie zmieścił się w limicie kategorii super piórkowej (super featherweight), w efekcie czego traci tytuły mistrza świata federacji WBC, oraz WBO na dzień przed walką z Robsonem Conceicao (17-1-0).
Zakładając, iż Stevenson wygra jutrzejszą walkę, mistrzowskie pasy WBC, oraz WBO pozostaną bez posiadacza. Jeśli jednak to Conceicao okaże się lepszy w piątkowy wieczór, to on zostanie wówczas mistrzem świata dwóch wymienionych wyżej federacji. Stevenson wniósł na wagę 131.6 funta (59.68kg) przy maksymalnym limicie 130 funtów (58.95kg) i nie podchodził już do swojej drugiej próby (na co miał dwie godziny), o czym poinformował za pośrednictwem Twittera, dodając, że przechodzi dywizję wyżej do kategorii lekkiej.
– Dałem z siebie wszystko. Przez całą karierę podchodziłem profesjonalnie do tego co robię i mieściłem się w limicie, ale moje ciało po prostu nie jest w stanie osiągnąć już limitu 130 funtów. Moje zdrowie jest na pierwszym miejscu. Przechodzę do kategorii lekkiej. – poinformował Stevenson.
Robson Conceicao, dla którego będzie to druga walka o tytuł mistrza świata, nie miał żadnego problemu ze zmieszczeniem się w limicie. Złoty medalista olimpijski z Rio De Janeiro (2016) wniósł na wagę równe 129.6 funta (58.77kg).
Autor: Michal Adamczyk – redaktor naczelny. Kontakt: frontoffice@boxingzone.org, Twitter: Mike94Steek