W zakończonej przed kilkoma minutami gali Matchroom Boxing w Manchesterze (Anglia), Conor Benn (21-0-0) zdemolował w walce wieczoru Chrisa van Heerdena (28-3-1) i dopisał do swojego recordu dwudzieste pierwsze zwycięstwo w zawodowej karierze, w tym czternaste przed czasem. 25-letni Anglik zrobił tak jak zapowiadał przed walką: od pierwszego gongu mocno ruszył na doświadczonego pięściarza z Republiki Południowej Afryki. W drugiej odsłonie zakontraktowanego na dwanaście rund pojedynku wagi półśredniej (welterweight) Benn potężnie trafił van Heerdena, który nie był zdolny już do dalszej rywalizacji. Anglik obronił tym samym po raz siódmy pas WBA Continental, w którego posiadaniu znajduje się od połowy 2018 roku.
Wcześniej między linami zobaczyliśmy wyczekiwany przez brytyjskich kibiców rewanż pomiędzy Chris Billamem-Smithem (15-1-0), a Tommy’m McCarthy’m (18-4-0), którego stawką była tytuł Mistrza Europy EBU kategorii junior ciężkiej (cruiserweight). Przypomnijmy, że obaj pięściarze spotkali się ze sobą w ostatni dzień lipca ubiegłego roku, kiedy to Smith pokonał McCarthy’ego niejednogłośną decyzją sędziów, odbierając tym samym Irlandczykowi mistrzowski pas. Tym razem Smith nie zamierzał zostawić decyzji sędziom i znokautował Irlandczyka w ósmej rundzie, broniąc tym samym po raz drugi pasa Mistrza Europy.
Autor: Michal Adamczyk