Były mistrz świata organizacji WBA, kategorii półśredniej (welterweight) Yordenis Ugas (27-5-0) powróci do ringu 30 września podczas gali Premier Boxing Champions w Las Vegas (Nevada, Stany Zjednoczone), gdzie główną atrakcją wieczoru będzie starcie pomiędzy Saulem “Canelo” Alvarezem (59-2-2), a Jermellem Charlo (35-1-1). Ugas, powracający do ringu po ponad siedemnastomiesięcznej przerwie skrzyżuje rękawice z doświadczonym Mario Barriosem (27-2-0).
– Zarówno ja, jak i Mario Barrios możemy wiele zyskać wraz z dniem 30 września, więc wiem, że będzie to niezapomniania walka. Mam ogromny szacunek do Barriosa. To prawdziwy wojownik, który walczył z najlepszymi, ale jestem pewien, że to ja zwyciężę. Przede mną jeszcze dużo walk i w tym pojedynku pokaże moje największe umiejętności. Patria y Vida, walczę dla mojego ludu. – przekazał Ugas w informacji prasowej.
Barrios swoją ostatnią walkę stoczył w pierwszej połowie lutego bieżącego roku, nokautując w ósmej rundzie Jovanie’go Santiago (14-3-1). Amerykaninowi meksykańskiego pochodzenia należy jednak oddać, że nie unika on wyzwań. Jego dwie wcześniejsze walki zakończyły się porażkami kolejno z Gervontą Davisem (29-0-0), oraz powracającym wówczas po 2.5 letniej przerwie byłym mistrzem świata Keithem Thurmanem (30-1-0). Teraz 28-latka czeka kolejne bardzo trudne zadanie, jakim będzie konfrontacja z niewygodnym Ugasem.
– Ta walka to będzie wojna, gdyż obaj walczymy z wielkim sercem i żaden z nas się nie wycofa. Nie mogę się doczekać rywalizacji na jednej z najważniejszych kart w tym roku. To będzie wspaniała noc boksu od początku do końca, a meksykańscy fani mogą spodziewać się wybuchowego występu “El Azteca”. – powiedział Barrios.
Autor: Michal Adamczyk – redaktor naczelny. Kontakt: frontoffice@boxingzone.org